Środowiska katolickie już w XIX wieku angażowały się w walkę o godność kobiety, o jej prawo do nauki i o uznanie jej roli wychowawczej. W tych czasach mężczyźni wywodzący się ze środowiska mieszczańskiego oddalili się od religii, więc przekazywanie tradycji religijnej odbywało się za pośrednictwem matek. Niedziela, 6 kwietnia 2008
W komentarzach nadawanych po sesjach chirurgicznych zaproszeni specjaliści omawiali plusy i minusy takich zabiegów, psychologowie oceniali ich wpływ na psychikę operowanych kobiet, zaś jeden z komentatorów porównał doznawany na życzenie uraz pooperacyjny do zderzenia z ciężarowym tirem. Przegląd Powszechny, 11/2007
Joasia Futyma z Jaślisk jest uczennicą I klasy LO im. M. Kopernika w Krośnie. Jej przygoda z M. Anną Kaworek zaczęła się wówczas, kiedy to Joasia przygotowywała się do XVII-ej Regionalnej Olimpiady Wiedzy o Wielkich Polakach dla gimnazjalistów w roku szkolnym 2016/2017. 12 maja 2017 r. znalazła się w gronie laureatów konkursu, wygrywając pielgrzymkę do Rzymu i innych świętych miejsc we Włoszech.
Pytania o naród, człowieka i uniwersalizm. O kim mówi sztuka (literatura, filozofia) XX i XXI wieku? O człowieku, Człowieku, kobiecie i mężczyźnie, Polaku, Niemcu, Chińczyku, Żydzie? O każdym (każdej) po trosze?
Któż z nas nie lubi dostawać prezentów? Jednak różnie to bywa z dawanymi „na siłę” bezpłatnymi dodatkami. Ten, a jest nim podręcznik dla pierwszoklasistów, wziąć musimy. Warto jednak przynajmniej zadbać o to, żeby nie zapłaciły za niego kolejne pokolenia Polaków. I to słono.
Media donoszą często, że Polki mają coraz poważniejszy problem z piciem alkoholu. Jest to li tylko szukanie taniej dziennikarskiej sensacji czy też porażająca prawda? Przewodnik Katolicki, 31 stycznia 2010
Dla Macedończyków Jezioro Ochrydzkie jest tym, czym dla Chorwatów i Czarnogórców Adriatyk – dumą i narodowym skarbem. Mieszkający nad jego brzegami twierdzą, że wzdłuż jeziora stoi tyle cerkwi, ile jest dni w roku. Są i tacy, którzy uważają, że 365 cerkwi było niegdyś w samym tylko Ochrydzie przeglądającym się w wodach jeziora
Blokowisko na Mokotowie. Gdzieś na szóstym piętrze jestem umówiona – mam rozmawiać o miłości. Przysiędze małżeńskiej i wierze. Bohaterem wydarzenia jest kobieta, młoda, z dwiema córeczkami. Starsza ma 9 lat, młodsze – zaledwie cztery. Jej opowieść, której fragmenty znam z rozmowy telefonicznej jest wstrząsająca. Winda niestety w remoncie, więc lekko zadyszana stanęłam pod numerem 73. Pani Anna już na mnie czekała. Herbata i ciasteczka na kuchennym stole zapraszały do rozmowy.
Strajk wyniósł jego przywódcę Wałęsę. Wyniósł i Walentynowicz. Obok Wałęsy stała się najpopularniejszą i najbardziej znaną postacią związku. Niemal ikoną, choć sama nie lubiła tego określenia. Gościła w brytyjskim parlamencie, u premiera Francji. W Holandii została Kobietą Roku…
Czuję się powołana do kapłaństwa. O Jezu, z jaką miłością dawałabym Ciebie wiernym – pisała św. Teresa z Lisieux. Jak to się stało, że tej nieposkromionej tęsknoty nie uznano za przeszkodę w procesie kanonizacyjnym? Tygodnik Powszechny, 13 września 2009