Być może ktoś z Was miał okazję obejrzeć film biograficzny ze znanym aktorem Alem Pacino w roli głównej o amerykańskim lekarzu Jacku Kevorkianie, wyprodukowany w 2010 r. pt. „Jack, jakiego nie znacie”. Film przybliża kontrowersyjne działania „Doktora Śmierci”, bo taki przydomek zyskał Kevorkian przez swoje zabiegi eutanazji. Udostępniał on nieuleczalnie chorym urządzenie z możliwością wstrzykiwania do organizmu śmiertelnej trucizny.
Wydaje mi się, że każdy z kapłanów myślał kiedyś o własnej rodzinie. Czy to źle? Gorzej, kiedy myślenie staje się rzeczywistością. Skąd biorą się problemy z celibatem w życiu niektórych duchownych? eSPe, 85/2009
Za dokonywaniem przeszczepów opowiadają się zgodnie: medycyna, polskie prawo, Kościół, a z nim większość Polaków. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest aż tak źle? Idziemy, 10 czerwca 2007
Jak chrześcijanie w Polsce zbliżają się do Biblii? Niektórzy nawet nie są świadomi, że ją posiadają w swoich mieszkaniach. Zapytani o to, czy Biblię czytają, najczęściej tłumaczą, że do bycia dobrym chrześcijaninem czytanie Biblii wcale nie jest potrzebne.
Wyszłam za mąż i co? Upadły w moim życiu autorytety, którymi byli nauczyciele matematyki. Bo nagle się okazało, że 1+1 to o wiele więcej niż 2.
Nie ma nic bardziej konkretnego niż życie, którego doświadczamy. Przedstawiciele przeróżnych dyscyplin naukowych dbają o to, by ich wnioski były zgodne z życiem
Zastanawiamy się, jak daleko rodzice potrafią poświęcić się dla swoich dzieci. Trzynastoletnia Laura oddała swoje życie w zamian za życie matki.
W Polsce przeszczepia się rocznie 100 serc, a koniecznych jest 200 przeszczepów. Potrzeba 400 wątrób, a przeszczepia się 200. Oczekiwanie na przeszczep nerki od zmarłych dawców wynosi w Polsce średnio 29 miesięcy, ale ok. 35 proc. chorych czeka dłużej niż 5 lat.
- Swoje istnienie zawdzięczam lekarce, która ponad wszystko kocha życie – wspomina nie bez wzruszenia sopranistka Małgorzata Oliwiecka-Stankiewicz.
Nasza nadzieja dotyczy przede wszystkim życia wiecznego. A właściwie powinna dotyczyć, bo czy my w ogóle myślimy tak realnie o tym, co Bóg dla nas przygotował po śmierci?