Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ciągle jestem wśród ludzi, z którymi przez te wszystkie lata zdążyłem się bardzo zżyć. Dzisiaj np. mieliśmy w naszej parafii uroczystość I Komunii św. Kiedy szedłem przez kościół, wśród rodziców rozpoznawałem mnóstwo osób, które sam przygotowywałem do I Komunii św. albo nawet chrzciłem. Dzięki temu na emeryturze nie muszę się czuć wyobcowany.
„Duchowieństwo – między duszpasterstwem a antyklerykalizmem” – tak sformułowane zdanie zakłada, że musi istnieć młot, kowadło i jeszcze coś pośrodku. Ale to wcale nie jest takie proste i oczywiste.
W wielu momentach mojego życia zakonnego nie odczuwałem braku bycia ojcem. Ale to nie znaczy, że nie było w ogóle takich chwil, kiedy człowiek tęsknił. Było wiele dzieci i młodzieży, z którymi zbudowałem na tyle mocną więź, że ich nieobecność w sensie formalnego rodzicielstwa nie była odczuwalna.
Rozpoczęta na terapii praca nad sobą wciąż trwa i jest to bardzo ciężka praca. Są momenty, kiedy wydaje mi się, że trudne wspomnienia już tak nie bolą, jak kiedyś. Wystarczy jednak moment – jakiś głos, czyjś dotyk, podobna sylwetka, coś, co przypomina tamtego człowieka, czy sytuację – i znowu ogarnia mnie paraliż, i nie wiem, co robić.
Ksiądz winien być obecny w życiu swoich wiernych. Musi mieć odwagę wyraźnie i zdecydowanie wskazywać drogę ludziom szukającym pomocy. Ksiądz winien ludziom towarzyszyć. Na to jednak musi mieć czas.
Bez względu na to, jak szlachetne czy nieszlachetne byłyby powody odejścia kapłana, Kościół nie powinien, nie może z tego brata zrezygnować, pozostawić go samego, a tym bardziej potępić.
Gdzie jest miejsce księży-lekarzy? Na uniwersyteckich katedrach czy przy łóżku chorego? Ten ważny dylemat być może pozwoli rozstrzygnąć rozmowa z ks. dr. hab. n. teol., lek. med. Lucjanem Szczepaniakiem SCJ, od 15 lat kapelanem Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie i redaktorem naczelnym „Bioetycznych Zeszytów Pediatrii” Polsko-Amerykańskiego Instytutu Pediatrii Wydziału Lekarskiego UJ
Świeccy powszechnie mówią o niej – kolęda. Niektórzy duchowni wolą używać sformułowania – wizyta duszpasterska. W obydwu przypadkach oznacza to wizytę kapłana w domu, na którą składają się modlitwa, rozmowa i udzielenie rodzinie błogosławieństwa. Niebagatelną pomocą dla utrzymania parafii jest również ofiara składana przy tej okazji na ten cel
Ks. Wiesław Gibała bardzo kochał góry. Swoją pasją dzielił się z przyjaciółmi. Góry zbliżały go do Boga i ludzi. Pozostał w nich na zawsze… Zginął 9 lipca 2003 r. w drodze na Elbrus (red.).
Nastolatka oskarżyła księdza o molestowanie. Po pięciu latach wyjaśniła w sądzie, że kazano jej tak mówić w zamian za dom i samochód