Gdy umarło nasze pierwsze, nienarodzone dziecko, wszystko straciło swoją naiwną, bo złudną postać wiecznego trwania. Doświadczyliśmy, że to nie my dajemy życie i nie myje podtrzymujemy List, 12/2008
Doświadczenie opieki nad starzejącym się rodzicem może przyczynić się do naszego wzrostu, a nie być tylko przykrym obowiązkiem. Trzeba jedynie dobrze się zorganizować. Nie tylko w kręgu najbliższej rodziny.
Na pewnym etapie życia odczuwamy potrzebę dzielenia się zdobytym doświadczeniem życiowym, wiedzą oraz ważnymi przemyśleniami. Przekazywanie życiowej mądrości młodszemu pokoleniu jest niezbywalnym prawem starszych, a otrzymanie tego dziedzictwa prawem młodych.
Takiej pielgrzymki jeszcze nie było. Byli więźniowie, ale i doświadczeni pielgrzymi, szli przez trzy miesiące do Rzymu, pchając i ciągnąc wózek z kopią obrazu Jezusa Miłosiernego, by wręczyć go papieżowi Franciszkowi
W świątyni jerozolimskiej starzec Symeon skierował do Maryi proroctwo: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Matka Boża to postać doświadczona wybraniem i cierpieniem.
Ta delikatna ironia pokazuje, jak łatwo sprowadzić mistyczne doświadczenie do erotycznego, czysto fizycznego uniesienia. I odwrotnie: jak łatwo własnym pragnieniom, emocjonalnej chwiejności czy psychopatologicznym stanom przypisać Boskie pochodzenie. List, 5/2008
Pojęcie czasu jest nie tylko jednym z najdonioślejszych doświadczeń człowieka, roztrząsanym przez najtęższe filozoficzne głowy, ale też jednym z najtrudniejszych problemów praktycznych. Receptą na to stawały się kalendarze
Każdy z nas doświadczył choroby – jedni tej łagodnej, przebytej w domu, inni –w warunkach szpitalnych, jeszcze inni zmagają się z nią od lat. Są także tacy, których dotyka choroba kogoś bliskiego.
Traktat Lizboński cechuje ogrom niedomówień, ujętych w ogólnikowe zapisy, stwarzający zatem wielkie pole dla bieżących interpretacji politycznych, których – jak pokazuje historyczne doświadczenie – dokonują zawsze najsilniejsi „udziałowcy” podzielonej suwerenności... Niedziela, 6 grudnia 2009
Po dwunastu latach doświadczeń "wychodzenia poza ciało" Robert A. Monroe stwierdził, że nigdy nie znalazł "dowodów na potwierdzenie biblijnych pojęć Boga i życia po śmierci w miejscu o nazwie niebo". Fronda, 2005