Utarło się przekonanie, że współczesnej sztuce (przynajmniej powstającej w obrębie cywilizacji zachodniej) z religią – a już z chrześcijaństwem w szczególności – nie po drodze.
W małych społecznościach nic się nie zmienia sezonowo, sztuka jest stale przy naszym boku, jak przyroda. Towarzyszy dziadom, ojcom i synom. W wielkich miastach przemijamy szybciej, bo szybciej mija pamięć i prędzej zużywają się znaki naszej obecności.
Czy dziś artyści mają szansę stać się pełnoprawnymi uczestnikami debaty publicznej? Czy ich działania mogą doprowadzić do realnej zmiany społecznej?A może sztuka współczesna stwarza jedynie pozory zaangażowania, tak naprawdę utrwalając istniejący system?
Narodziny hollywoodzkiej sławy Tansmana zbiegły się z narodzinami Akademii Filmowej i Oscara. W latach 40. artysta zaliczany był do grona kompozytorów muzyki filmowej reprezentujących najwyższy poziom artystyczny.
Często bywa tak, że artyści są chwaleni nie za to, za co powinni, a ich najlepsze dzieła idą w zapomnienie, ustępując tym bardziej trywialnym i łatwiej trafiającym do serc i umysłów. Nie inaczej jest ze sztuką Sławomira Mrożka Krawiec. To całkowicie przemilczane dzieło.
Zwiedzanie Świątyni Opatrzności Bożej będzie stanowić doskonałą szkołę patriotyzmu. Wymiary narodowy i religijny będą się tu przeplatać, wzajemnie przenikać. A przy okazji będą pokazywać naszą historię jako cząstkę dziejów chrześcijańskiej Europy. Niedziela, 1 czerwca 2008
Człowiek pragnie być bliżej Boga. Rozmyślanie, pojęte jako ćwiczenie duchowe, prowadzi do tego. Wiele dzieł sztuki powstało pod wpływem pragnienia stworzenia przekazu plastycznego tej idei. Niedziela, 5 kwietnia 2009
To stare polskie powiedzenie doskonale wpisuje się w historię budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Nie udało się w I Rzeczypospolitej, nie udało się w II RP, dopiero po 225 latach idea narodowego wotum zostaje zrealizowana
Każdy obraz ma lico i odwrocie. Ewolucja sztuki też ma swoje „ślepe uliczki”, a muzea – sale, do których prowadzą drzwi dla wielu niedostrzegalne. Monografia Marii Poprzęckiej to nie tylko mapa owych ślepych uliczek sztuki, ale także klucz do zrozumienia tego, co w nich wystawiono.
Panie Boże, widzisz, jaki jestem w tej chwili. Przyjmij mnie takiego, choć nie jestem dziełem sztuki, ale zaledwie kiczowatym obrazem. Ty, Panie, wiesz, że nawet na takim kiczu etycznym można coś dobrego wyhodować