Nasza kochana córeczka
O nieuleczalnej chorobie dziecka dowiedzieli się w 11. tygodniu ciąży. Diagnoza: brak mózgu i kości pokrywy czaszki. Postanowili towarzyszyć dziecku do końca. – Teraz, gdy Rity nie ma już z nami, świadomość, że podarowaliśmy jej tyle miłości i troski, ile mogliśmy, przynosi nam pokój – mówią.