Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
Ktoś, kto spotkał na drodze swojego życia Jezusa, nie chce zostawiać tego doświadczenia tylko dla siebie. Dlatego właśnie obchodzimy Niedzielę Misyjną. Także następujący po niej tydzień to czas, kiedy szczególnie pamiętamy o konkretnych świadkach wiary − misjonarzach.
Istnieje ryzyko sięgania do chrześcijaństwa na marginesie innych spraw. Mówimy np. o moralności chrześcijańskiej. Chrześcijaństwa nie można redukować do moralności. Chrześcijaństwo jest pojęciem o wiele większym – to życie z Chrystusem, a moralność to jedynie konsekwencja. Niedziela, 13 kwietnia 2008
Mimo to Stowarzyszenie Patriotyczne nie daje za wygraną i – ratując swoje intratne stanowiska – usiłuje utrzymać status quo. Watykan jednak nie widzi trudności w uznaniu biskupa wybranego przez wiernych, zwłaszcza że jest szansa zachowania zasady, iż w jednej diecezji przewodzi jeden ordynariusz. Przegląd Powszechny, 5/2007
Męka i śmierć Jezusa mają także walor pedagogiczny, wychowawczy. Są nauką Jezusa na temat sensu cierpienia, cierpliwości i wierności do końca
Na nic zda się wymiana pojęcia „turecki nacjonalizm” na „wielokulturowa mozaika”, jeśli tego rodzaju novum będzie pustym słowem i nie pociągnie za sobą gwarancji prawnych i konstytucyjnych, które zabezpieczą rzeczywisty byt „mozaiki”. Będzie też daremna, jeśli nie zaowocuje zaproszeniem mniejszości do współdecydowania o losach kraju
Jan nie mówi ani słowa o ustanowieniu Eucharystii – pisze tylko o umywaniu nóg. Pozostali Ewangeliści nie wspominają o umywaniu nóg, informują za to o ustanowieniu Wieczernikowej Uczty. W obu przekazach znajdujemy to samo wezwanie: i wy tak czyńcie.
Powiadają, że jeśli chcesz do łez rozśmieszyć Pana Boga, to dokładnie, co do minuty, zaplanuj następny dzień. Skoro tak, to Pan Bóg zaśmiewa się do rozpuku, gdy planujemy wakacje.
Hiszpański artysta-malarz Kiko Arguello jest przekonany, że Drodze Neokatechumenalnej od początku towarzyszył Duch Święty. Po czterdziestu latach od pierwszych modlitewnych spotkań w slumsach Madrytu to przekonanie podzielił też Kościół i Papież. Idziemy, 13 lipca 2008
Z Bartłomiejem Wróblewskim, tegorocznym zdobywcą Korony Ziemi rozmawia Łukasz Kaźmierczak