Polskie San Giovanni Rotondo coraz liczniej odwiedzają pielgrzymi. Są to zarówno ci, którzy zgodnie z wielowiekową tradycją nawiedzają Przeprośną Górkę przed wejściem na Jasną Górę, jak i ci, którzy pragną „osobistego” spotkania ze św. Ojcem Pio, wielkim nauczycielem i znawcą ludzkich sumień.
…Dlatego ja, Jan Paweł, syn polskiego narodu (…) z Santiago kieruję do ciebie, stara Europo, wołanie pełne miłości: Odnajdź siebie samą! Bądź sobą! Odkryj swoje początki. Tchnij życie w swoje korzenie…
Tu tyle pracy, tylu ludzi czeka na kapłana, a ja przez tyle lat zajmowałem się właściwie głupstwem – te słowa napisał, już w Kazachstanie, o. Serafin Kaszuba, wspominając czas studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Przez lata budowali swoją tożsamość we wspólnocie z Kościołem. Często nierozumiani przez miasto. Komunizowani przez marionetkowe Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Antagonizowani z inteligencją i robotnikami. Po wojnie – przez ponad 30 lat bez swojej reprezentacji. Wreszcie w 1980 r. założyli niezależne związki chłopskie, a dwa lata później powstało duszpasterstwo rolników
Nagły kryzys żywnościowy dotknął świat. Wkrótce w biedzie znaleźć może się 100 mln osób. Ceny ryżu i zbóż wciąż idą w górę. W jakim stopniu ta sytuacja dotyczy Polski? Czy na pewno nie zagraża nam głód? Idziemy, 25 maja 2008
Figura intelektualisty rzadko nad Wisłą rozpala emocje. Co innego inteligencja – o tej nader często lubimy rozprawiać.