Dawno nie było tak żywej dyskusji wewnątrz Kościoła powszechnego, obejmującego cały świat, jakiej byliśmy świadkami w październiku 2015 r. Na synodzie zastanawiano się, jak pomóc rodzinie
W rozpoczynającym się synodzie biskupów o rodzinie bierze udział trzech biskupów z Polski oraz małżeństwo Pulikowskich. Z jakimi postulatami pojechali do Rzymu?
O wyzwaniach dla współczesnego Kościoła z abp. Stanisławem Gądeckim, metropolitą poznańskim rozmawia ks. Przemysław Węgrzyn - Redaktor Naczelny
Z Dziejów Apostolskich i z Listów św. Pawła wiemy, że chrześcijanie od samego początku ustanawiali spośród siebie pewnych “starszych”, zwanych z języka greckiego prezbiterami. Innym stosowanym określeniem na nich był episkopos (czyli po polsku biskup), oznaczający nadzorcę, strażnika lub opiekuna. Posłaniec, 12/2006
Skoro Chrystus jest obecny w więzi małżeńskiej, to pielęgnowanie tej więzi jest już nie tylko ludzką troską o trwałość małżeństwa, lecz także wyrazem chrześcijańskiej duchowości. Skoro małżeństwo jest sakramentem jako wspólnota życia i miłości, to duchowość małżeńska wyraża się nie tylko przez pobożność i modlitwę, lecz także w codzienności
O sytuacji Kościoła w Afryce, o pracy duszpasterskiej i charytatywnej oraz o tym, jak krzyż zastępuje tam amulety – z bp. Janem Ozgą z Kamerunu rozmawia ks. inf. Ireneusz Skubiś
Ankiety papieża Franciszka są dokładną diagnozą sytuacji rodzin na całym świecie. Kościół poznał już chorobę, a teraz ojcowie synodu poszukują skutecznej recepty na kryzys
Miałem zaszczyt spotykać Piusa XII osobiście. Byłem nawet na prywatnej audiencji. Gdy powiedziałem, że jestem z Jasnej Góry, Ojciec Święty wziął mnie za ręce i z wyraźną troską poprosił, aby mu mówić o prymasie Polski, czyli o kard. Stefanie Wyszyńskim. Okazuje się, że nasz wielki Prymas był w Watykanie znany. Potem miałem osobiste spotkania z kolejnymi papieżami
Są w życiu takie zdarzenia czy rozmowy, które zapadają nam głęboko w pamięć. Mogą być nawet bardzo prozaiczne, niewiele znaczące, a jednak zostawiają pewien ślad, dobre wspomnienie, budzą szacunek, który pozostaje na zawsze.
Miało być prawdziwe trzęsienie ziemi w Kościele anglikańskim i na swój sposób rzeczywiście do niego doszło. Czy radykalne posunięcia uratują anglikanów przed groźbą schizmy?