Ty tylko mnie poprowadź
Krzyż – zgorszenie, chluba, znak, wreszcie – drogowskaz. Czy krzyż, cierpienie można potraktować jako kierunek, swoisty sposób na życie – we właściwym rozumieniu tych słów… Jak krzywdę, ból zamienić w drogę życia, w perłę? Jak uwierzyć, że on rzeczywiście może być najlepszą receptą na życie…