Bez względu na to, czy się modlimy rzadziej czy częściej, gorliwiej czy mniej gorliwie, bardziej wzniośle czy bardziej przyziemnie, Bóg bardziej Bogiem nie będzie. Tygodnik Powszechny, 20 stycznia 2008
Na początku było ich siedmioro. Tyle osób złożyło 2 lutego 1987 r. przyrzeczenie Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Działo się to w paulińskim kościele Świętego Ducha u zbiegu ulic Freta i Długiej w Warszawie. Trzydzieści lat temu nie było ani Twittera, ani Facebooka, a jednak modlitwa za nienarodzone i nieznane dziecko, podawana z ust do ust, rozeszła się na cały świat
Przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć pierwszych sobót miesiąca odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jedną część różańca i przez piętnaście minut rozmyślania nad jedną lub kilkoma tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia.
Orędzie fatimskie jest ciągle aktualnym apelem Boga, abyśmy nieustannie troszczyli się o prawość sumień. Jednym z jego najważniejszych przesłań jest wezwanie do pokuty i nawrócenia.
Kościół jest instytucją bosko-ludzką. Boską, ponieważ stanowi Mistyczne Ciało Chrystusa. Ludzką, gdyż tworzą go podatni na grzech ludzie. Grzech w Kościele nie powinien więc wywoływać zgorszenia, ale raczej zmuszać do jego przezwyciężenia. Osiągnąć to zaś można tylko za pomocą tego, co jest w Kościele boskie.
Chwałą Boga jest przede wszystkim człowiek, w którym spełnia się Boży zamysł. Właściwie ukształtowana i przeżywana liturgia na tyle oddaje chwałę Bogu, na ile sprawia, że w człowieku otwiera się przestrzeń i dyspozycyjność pozwalająca na Boże działanie. Liturgia ma zatem charakter formacyjny... eSPe, 83/2008
Jedni widzą w nim jedynie metaforę ludzkich pragnień, inni ostateczne spełnienie nadziei. Choć niesamowicie trudno wyobrazić sobie niebo, z punktu widzenia wiary jest ono nie mniej realne niż otaczająca rzeczywistość
Kalwaria Zebrzydowska, Pacławska, Wambierzycka – to tylko niektóre polskie Golgoty. Corocznie pielgrzymują do nich tysiące wiernych. W Wielkim Poście wybierzcie się do jednej z nich, by przeżywać mękę i śmierć Pana Jezusa.
Pieszo, na rowerze, a nawet na rolkach – każdy sposób jest dobry. Wystarczą chęci, odrobina samozaparcia i wiara, że uda się dotrzeć do celu. Pielgrzymowanie przed oblicze Czarnej Madonny to niezapomniane rekolekcje w drodze.
Niekoniecznie polecam. Był to wprawdzie jeden ze środków prowadzących do oczyszczenia z grzechów, zalecony przez samego Boga, ale to było dawno, jakieś trzy tysiące lat temu, kiedy jeszcze obowiązywało Stare Przymierze.