„Nie po to zstępuje Pan Jezus z nieba, by pozostać w złotym kielichu, lecz po to, by znaleźć tutaj na ziemi inne niebo: «niebo w duszy»” – powiedziała św. Teresa z Lisieux. Kiedy Pan Jezus jest w naszym sercu, mamy niebo w naszej duszy!
Żył w czasach wojen, zbrodni i zamachów. Słyszał wołanie głodnych i więzionych. Nie mógł milczeć. Pełnił swą posługę w wyjątkowym momencie historii. Cały pontyfikat wyzwał nas: „Nie lękajcie się!”.
Fenomen modlitwy i zamodlenia Ojca Świętego zapisał się w mojej świadomości jako wykładnik jego wyjątkowej osobowości. Człowieka modlącego się w taki sposób nie spotkałem nigdy w życiu.
Oczekujemy przyjścia Pana Jezusa, ale także jako Tego, który ponownie przyjdzie, kiedy świat zostanie przeobrażony. Wtedy urzeczywistni się to, o czym mówi św. Jan w swoich ostatnich rozdziałach Apokalipsy: nowe niebo i nowa ziemia!
Istnieją pokusy, które pochodzą z naszych fałszywych wewnętrznych pożądań, od uwodzicielskiego świata i od samego szatana. Każdy z nas musi się decydować – ciągle na nowo.
Papież Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym już 1 maja tego roku, w pierwszą niedzielę po Wielkanocy – niedzielę Miłosierdzia Bożego. – Cieszył się ogromną opinią świętości za życia, kiedy umierał i po śmierci – ogłosił Watykan.
Takie pytanie postawiono kiedyś w nawiązaniu do tematu roku duszpasterskiego „W komunii z Bogiem” oraz jego biblijnego motta „Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was” (J 15,4). Spróbujmy znaleźć odpowiedź, dlaczego troska o komunię z Bogiem jest tak ważna dla wierzących w Chrystusa.
Przez Chrystusa zostaliśmy odkupieni. Przez Chrystusa Ojciec objawił nam swoją nieskończoną miłość i miłosierdzie oraz obdarzył nas nimi
Komunia z Bogiem najbardziej ujawnia się w sakramentach świętych, gdzie wierzący spotyka się z uwielbionym Chrystusem oraz z Jego zbawczymi tajemnicami, uobecnianymi we wspólnocie sprawującej sakrament
O Rwandzie mówi się, że jest krajem Tysięcy Wzgórz i tysięcy problemów. Jednym z nich jest kwestia niewidomych. W tym kraju żyje ok. 20 tys. ociemniałych dzieci. Dotąd ich przyszłością było żebractwo. Teraz dzięki siostrom franciszkankom służebnicom Krzyża z Lasek ich los zaczyna się zmieniać.