Moc w słabości się doskonali. To zdanie może stanowić podsumowanie drogi do świętości ks. Jerzego Popiełuszki. Lubię go, bo jego świętość nie jest nierealna, nieludzka, bajkowa. Był człowiekiem z krwi i kości i nic nie wskazywało, że będzie męczennikiem. Właśnie o tej świętej słabości księdza Jerzego chciałbym napisać kilka słów.
Kim jest Jezus skoro odpuszcza grzechy?! Odpowiedź może być tylko jedna: On jest Bogiem. Ta wiara pozwala nam dostrzec w Nim Tego, który odpuszcza nam nasze grzechy. Czym jednak jest grzech, skoro tylko Bóg może go odpuścić?
W gąszczu propozycji szybkich sposobów na poprawienie swojego stanu zdrowia rodzi się czasem wątpliwość, co wybrać, komu uwierzyć i co tak naprawdę jest dobre dla mojego organizmu?
Maria z Agredy to jedna z tych postaci Kościoła, które budzą nasze szczególne zastanowienie. Jej niezwykłe życie duchowe stawia ją w kręgu mistyków i wizjonerów na równi ze św. o. Pio, św. Marcinem de Porresem, bł. Anną Emmerich czy też św. s. Faustyną.
Aby widzieć życie obiektywnie trzeba koniecznie odkryć prawdę, że „Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre”, jak i tę, że człowiek jest słaby, ale przy pomocy łaski potrafi swą słabość przezwyciężyć.
- Jestem nazywana Szunemitką, gdyż mieszkam w Szunem (por. 2 Krl 4, 8), mieście usytuowanym w pobliżu Nain, które wiele tysięcy lat później stanie się znane dzięki obecności w nim Jezusa, który wskrzesi z martwych jedynego syna ubogiej wdowy - tak rozpoczyna swoją opowieść bohaterka dzisiejszego tekstu.
Słowo, które pojawia się w tytule niniejszego artykułu, jest neologizmem. Jak jednak każdy neologizm, tak i ten wyrasta z potrzeby opisania rzeczywistości, której się doświadcza. Postanowiłem stworzyć nowe słowo, by opisać szczególne doświadczenie związane z najpopularniejszą modlitwą maryjną świata.
Szatan najczęściej powala człowieka z nóg i depcze po nim jak po wycieraczce. To jego ulubiona metoda, ponieważ od początku czuje się zagrożony przez człowieka, którego Bóg traktuje jako swego, czyli syna.
Karawana, której długość nie ma końca i która ciągnie się aż po horyzont, porusza się stromą drogą pod górę, przemierzając trasę z Jerycha do Jeruzalem. Kobieta, która zajmuje miejsce pośrodku wielbłądów, pyta samą siebie: - Czy ten ogromny wysiłek, który podejmuję, naprawdę się opłaci? Czy to, co robimy, rzeczywiście ma sens?
Na przestrzeni dziejów św. Michał Archanioł wielokrotnie niósł pomoc uciśnionym, duchownym i świętym, ale też władcom czy armiom walczącym z wrogami Boga i Kościoła. W artykule poniższym przedstawię najważniejsze z tych interwencji opisane w źródłach historycznych, a także przekazywane w tradycjach ludowych.