Adhortacja apostolska jest ważnym, ale formalnie nie najwyższej rangi
dokumentem nauczania papieskiego. Jej treściowa zawartość w poważnej mierze jest również owocem przemyśleń światowego Episkopatu, a w szerszym tego słowa znaczeniu - całego Kościoła powszechnego. Fragment tekstu Niedziela, 22 kwietnia 2007
Część trzecia adhortacji, zatytułowana: "Eucharystia, misterium życia", omawia i ukazuje kolejne przełożenie sakramentu miłości na teraźniejszość, jakim jest problem jej oddziaływania na kształt obecnego życia chrześcijańskiego w różnych jego aspektach i uwarunkowaniach. "Nowy chrześcijański wymiar kultu obejmuje każdy aspekt ludzkiej egzystencji, przemieniając ją." (nr 71). W konsekwencji już najwcześniejsze chrześcijaństwo żyło zasadą - żyć "na sposób dnia Pańskiego" (nr 72), a więc niedzieli, której trzon stanowiła celebracja Eucharystii. A stąd już tylko krok do aktualnej, złożonej problematyki obchodzenia, ale i coraz częstszego nieobchodzenia czy deformowania dnia świętego. Adhortacja to zagadnienie podejmuje wszechstronnie (nr. nr. 73-80), doprowadzając do ostatecznego wniosku o ". związku pomiędzy eucharystyczną formą egzystencji a przemianą moralną." (nr 82). "Eucharystia, która nie przekłada się na miłość konkretnie praktykowaną, jest sama w sobie fragmentaryczna" (tamże). Stanowi to ważną przestrogę dla tych, którzy często przystępują do Komunii św., ale nie zawsze przekłada się to na gorliwość ich życia chrześcijańskiego, a zwłaszcza praktykowania miłości.
Ten motyw przekładania się pobożności eucharystycznej na życie poza praktyką miłości ma jeszcze znacznie szerszy zasięg, bo obejmuje potrzebę odważnego dawania świadectwa Chrystusowi, na co dobitnie wskazuje tytuł przedostatniego fragmentu adhortacji, który brzmi: "Eucharystia, tajemnica, którą się głosi". A zamyka ją fragment związku Eucharystii ze sprawą przemian społecznych współczesnego świata, ujęty w lapidarną zasadę: "Kto zaś uczestniczy w Eucharystii, powinien angażować się w budowanie pokoju w naszym świecie naznaczonym przemocą (..) przez terroryzm, korupcję (...) oraz wyzysk seksualny" (nr 89).
***
Zaprezentowana w skromnych zarysach geneza i treściowa zawartość pierwszej adhortacji Papieża Benedykta XVI wskazuje, że jest ona na pewno ważnym i wielkim dokumentem kościelnym. W pełni przekonać się o tym jednak można tylko przez uważne studium, a lepiej jeszcze przez cierpliwe przemyślenie całości jej treści. Adhortacja jest ostatecznie dziełem całego Kościoła, a więc Kolegium Biskupów z jego Głową - Papieżem, wsłuchanych w głos Ludu Bożego dziś, ale i na przestrzeni wielu wieków dziejów Kościoła, z najwcześniejszą jego starożytnością włącznie. W żadnym razie więc nie może przejść bez doniosłego echa w Kościele.
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»