Recepcja Fiducia supplicans w Kościele Uwagi na marginesie

Życie duchowe 119/2024 - Lato Życie duchowe 119/2024 - Lato

Temat błogosławienia par będących w sytuacji nieregularnej, szczególnie zaś homoseksualnych, w Deklaracji doktrynalnej „Fiducia supplicans” opublikowanej przez Dykasterię Nauki Wiary i zatwierdzonej przez papieża Franciszka, w całym Kościele katolickim, tak wśród wiernych, jak też księży i biskupów wzbudził i nadal wzbudza, chociaż minęło już pół roku od ukazania się tego dokumentu (18 XII 2023), wiele niepokoju, podziały i ostre polemiki. Przez wielu jest on postrzegany jako kontrowersyjny.

Temat błogosławienia par będących w sytuacji nieregularnej, szczególnie zaś homoseksualnych, w Deklaracji doktrynalnej „Fiducia supplicans” opublikowanej przez Dykasterię Nauki Wiary i zatwierdzonej przez papieża Franciszka, w całym Kościele katolickim, tak wśród wiernych, jak też księży i biskupów wzbudził i nadal wzbudza, chociaż minęło już pół roku od ukazania się tego dokumentu (18 XII 2023), wiele niepokoju, podziały i ostre polemiki. Przez wielu jest on postrzegany jako kontrowersyjny.

Najgłośniejszy sprzeciw

Najgłośniejszy sprzeciw wobec Fiducia supplicans wyrazili biskupi Afryki. Ponieważ tuż po ogłoszeniu tego dokumentu w Kościele afrykańskim powstała bardzo trudna sytuacja, kard. Fridolin Ambongo Besungu OFMCap, arcybiskup metropolita Kinszasy, członek Rady Kardynałów, przewodniczący episkopatów Afryki, wziął za nią odpowiedzialność. „Poprosiłem – powiedział później – aby nie poszczególni biskupi, księża czy wierni, ale konferencje biskupów wyraziły swoją opinię. To pozwoliło nam stworzyć wspólne dossier, bez rozpraszania się na wiele głosów. To konferencje episkopatów Afryki wyraziły swoją opinię, a ja podsumowałem wszystkie ich reakcje. Ale nie jestem tylko przewodniczącym Sympozjum Konferencji Biskupów Afryki i Madagaskaru, jestem również członkiem Rady Kardynałów, czyli doradcą papieża, i właśnie w tym charakterze przybyłem do niego. Rozmawiałem z nim, rozmawiałem z prefektem Dykasterii Nauki Wiary i to właśnie na koniec tych wszystkich rozmów, w porozumieniu z papieżem i prefektem Dykasterii Nauki Wiary, podpisałem moje przesłanie” (za: KAI 16 I 2024).

W rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Ambongo podkreślił jednomyślność biskupów całego kontynentu w sprawie deklaracji: „…wszyscy [biskupi] są jednomyślni w uznaniu, że dokument ten wywołał frustrację i niepokój wśród wiernych i duszpasterzy; wszyscy uważają, że nie ma możliwości zastosowania tej części Fiducia supplicans, która dotyczy błogosławienia par homoseksualnych”. Kardynał Ambongo wyraził też „ubolewanie z powodu braku «synodalności» w procesie redagowania watykańskiego dokumentu, który wywołał mieszane reakcje i głębokie podziały wśród biskupów katolickich na całym świecie od czasu jego publikacji” (za: KAI 21 III 2024).

Kardynał Ambongo, jako Afrykańczyk wrażliwy na problem kolonizacji, nie szczędził gorzkich słów pod adresem Stolicy Apostolskiej: „W tej deklaracji pojawił się cały problem kulturowy, ponieważ kontynent afrykański postrzega Fiducia supplicans jako kolonizację kulturową”. Zdaniem abpa Kinszasy ogłoszona deklaracja dogmatyczna jest „rodzajem zachodniego imperializmu, ale na poziomie kulturowym”. Dodał też, że „praktyki uważane za normalne na Zachodzie zostały narzucone innym narodom”.

Po wydaniu wspólnego oświadczenia biskupów afrykańskich (11 I 2024) powiedział: „Od tej pory nie mówimy już o Fiducia supplicans w kategoriach sprzeciwu wobec Rzymu lub Ojca Świętego. […] Kościół na naszym kontynencie ma bardzo jasne stanowisko. Akceptujemy homoseksualistów […] jako dzieci Boże, nie odrzucamy ich, ale nie zakładamy, że ta orientacja seksualna jest tą, jakiej możemy uczyć nasze dzieci” – powiedział kard. Fridolin Ambongo (za: KAI 21 III 2024). Możemy podziwiać odwagę, mądrość, umiejętność prowadzenia dialogu, dynamikę działania, lojalność wobec papieża Franciszka i Stolicy Apostolskiej, a nade wszystko ducha niezłomnej wiary przewodniczącego episkopatów Afryki.

Zamieszanie i mgliste skojarzenia

Kardynał Robert Sarah, Afrykańczyk, były arcybiskup Konakry w Gwinei i były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, wyraził swoje uznanie za odrzucenie Deklaracji Fiducia supplicans: „Byłem bardzo dumny, słysząc biskupów afrykańskich całkowicie odrzucających ten tekst. I wielu innych biskupów nawet w Brazylii odmówiło, więc myślę, że jest on niemożliwy do zaakceptowania”. Kardynał Sarah zastrzegł, że sprzeciw wobec Fiducia supplicans nie jest sprzeciwem wobec papieża Franciszka, ale jest „zdecydowanym i radykalnym sprzeciwem wobec herezji, która poważnie podważa Kościół, Ciało Chrystusa, ponieważ tekst ten jest sprzeczny z wiarą katolicką i tradycją” (za: KAI 27 II 2024).

Otwarty sprzeciw wobec błogosławienia par nieregularnych wyrazili rosyjscy biskupi katoliccy na 49. zebraniu plenarnym Konferencji Biskupów Katolickich Rosji, jakie miało miejsce w dniach 28–29 lutego br. w Domu św. Jana Pawła II w Listwiance koło Irkucka. Biskupi katoliccy Federacji Rosyjskiej podkreślili, że „Kościół […] nie odmawia modlitwy wstawienniczej osobom znajdującym się w różnych sytuacjach, prosząc o łaskę Bożą potrzebną do nawrócenia. Komunikat Biskupów Katolickich Rosji zwraca jednak uwagę, na fakt, że błogosławienie wszelkiego rodzaju par, które trwają w nieuregulowanych związkach (konkubinat, powtórne małżeństwo cywilne, osoby tej samej płci) jest niedopuszczalne” (za: KAI 1 III 2024).

Otwarcie skrytykował dokument kard. Gerhard Müller, były Prefekt Kongregacji Nauki Wiary. W wywiadzie udzielonym Edwardowi Pentinowi z portalu National Catholic Register, na pytanie: „Czy był potrzebny taki dokument, skoro takie indywidualne błogosławieństwa są już dozwolone?”, powiedział: „Nie było potrzeby tego dokumentu. Późniejsze interpretacje [Fiducia supplicans] same się relatywizują i tylko pogłębiają, poszerzają zamieszanie. […] Przedstawiają mgliste skojarzenia, zamiast powiedzieć to, co jest absolutnie jasne w słowie Chrystusa, przekazanym nam w Starym i Nowym Testamencie. Jak śmiemy, jako słudzy Jezusa, czynić to Boskie nauczanie niejasnym za pomocą zwykłych ludzkich sofizmatów?”. I dodał: „Należy powrócić do jasności Słowa Bożego i tego, co zostało powiedziane w Katechizmie”.

Wobec Fiducia supplicans zdystansowali się także biskupi greckokatoliccy na Ukrainie. Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk stwierdził, że deklaracja „nie ma mocy prawnej w Kościele greckokatolickim”. Kilka dni po ogłoszeniu watykańskiego dokumentu na liczne pytania i apele biskupów, księży, zakonników i ruchów kościelnych Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego dotyczące Fiducia supplicans, po konsultacji z odpowiednimi ekspertami i instytucjami, napisał między innymi: „Zgodnie z praktyką liturgiczną naszego Kościoła, błogosławieństwo kapłana lub biskupa jest gestem liturgicznym, który nie może być oddzielony od reszty treści obrzędów liturgicznych i zredukowany jedynie do okoliczności i potrzeb prywatnej pobożności”.

Ponadto błogosławieństwo zgodnie z tradycją obrządku bizantyjskiego „oznacza aprobatę, pozwolenie, a nawet nakaz określonego rodzaju działania, modlitwy i praktyk ascetycznych. […] Błogosławieństwo kapłana ma zawsze wymiar ewangelizacyjny i katechetyczny, a zatem w żaden sposób nie może być sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego o rodzinie” (za: KAI 23 XII 2023).

Wiele episkopatów dokument praktycznie przemilczało lub opublikowało zwięzłe oświadczenia, że Fiducia supplicans nie zmienia zasadniczego nauczania moralnego Kościoła odnoszącego się do rodziny i związków homoseksualnych. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak SJ, 21 grudnia 2023 roku powiedział, że „Deklaracja w niczym nie zmienia dotychczasowego nauczania Kościoła odnośnie do małżeństwa i rodziny. Nie jest to też dokument o nauczaniu Kościoła o małżeństwie i rodzinie, ale raczej o właściwym rozumieniu słowa «błogosławieństwo»”. Rzecznik EP zwrócił też uwagę na słowa samej deklaracji, że „niedopuszczalne są obrzędy i modlitwy, które mogłyby powodować trudność w odróżnieniu tego, co jest konstytutywne dla małżeństwa, jako «związku wyłącznego, trwałego i nierozerwalnego między jednym mężczyzną i jedną kobietą […]» a tym, co mu zaprzecza”.

Błogosławienie osób, a nie związków

Interesujące są wypowiedzi na temat watykańskiej deklaracji kard. Willema Eijka, prymasa Holandii, dla „Gościa Niedzielnego” (3 III 2024). Na pytanie redaktora: „Biskupi Holandii zabronili niedawno udzielania błogosławieństwa parom znajdującym się w nieregularnych sytuacjach?”, kard. Eijk odpowiedział: „Nie. Biskupi nie zrobili tego bezpośrednio. Powiedzieli – mówiąc w skrócie – że zawsze można modlić się za grzesznika, nawet jeżeli jest on w związku z osobą tej samej płci. […] Zasugerowaliśmy, że powinna to być modlitwa o to, by osoba, o którą chodzi, mogła odkryć obiektywną wolę Boga dla swojego życia i wzrastać w niej, rozwijać się. Nie powiedzieliśmy nic o błogosławieniu par tej samej płci. Kiedy ktoś mówi: «Módlcie się tylko za jednostki, aby odkryły obiektywną wolę Bożą i Boży twórczy projekt dla kobiety, mężczyzny i małżeństwa, implikacja jest taka, że oczywiście nie może błogosławić nieregularnych związków». Biskup nigdy nie napisze niczego, co byłoby sprzeczne z oświadczeniem Stolicy Apostolskiej”.

Prymas Holandii stwierdza, że nie sprzeciwia się Stolicy Apostolskiej, zdecydowanie mówi jednak, że dopuszczalne jest wyłącznie błogosławienie poszczególnych osób, ale nie związków. „Zaleciliśmy więc – powiedział kard. Eijk w Warszawie na Akademii Katolickiej – Collegium Bobolanum w czasie wizyty w Polsce – aby modlitwy były ofiarowywane wyłącznie za poszczególnych wiernych żyjących w takich związkach nieregularnych lub homoseksualnych, prosząc dla nich o Bożą pomoc w rozeznaniu Jego woli, by mieli siłę ją podjąć w swoim życiu”. Kardynał Eijk dodał także: „Skorzystaliśmy z przestrzeni, jaką dał nam kard. Victor Manuel Fernandez, w komentarzu do Fiducia supplicans, gdzie wskazał, że aplikacja deklaracji «może, a nawet powinna być dostosowana do poszczególnych kontekstów Kościołów lokalnych»” (za: Deon.pl 25 I 2024).

Zawieszony dialog

Na szczególną uwagę zasługuje reakcja Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. W nagraniu wideo z 8 marca br. Rzecznik koptyjskiego Kościoła prawosławnego o. Moussa Ibrahim zdeklarował „zawieszenie dialogu teologicznego z Kościołem katolickim po zmianie jego stanowiska w kwestii homoseksualizmu”. Decyzja ta została podjęta przez Święty Synod Kościoła w Wadi El-Natrun w Egipcie. W oświadczeniu biskupów Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego z 7 marca br. czytamy, że „po konsultacjach z siostrzanymi Kościołami wschodniej rodziny ortodoksyjnej postanowiono zawiesić dialog teologiczny z Kościołem katolickim, ponownie ocenić wyniki osiągnięte przez dialog od jego początku dwadzieścia lat temu oraz ustanowić nowe standardy i mechanizmy dialogu w przyszłości”. Biskupi koptyjscy potwierdzili, że odrzucają „wszelkie formy związków homoseksualnych, ponieważ naruszają one Pismo Święte i prawo, zgodnie z którym Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę”. Dodali, że Koptyjski Kościół Ortodoksyjny „uważa wszelkie błogosławieństwo takich relacji, niezależnie od ich rodzaju, za błogosławieństwo grzechu, a to jest nie do przyjęcia” (za: opoka.pl 10 III 2024).

Intencje Stolicy Apostolskiej

Tak szeroka i otwarta krytyka deklaracji doktrynalnej ze strony wielu Episkopatów Kościoła na całym świecie została poważnie potraktowana przez Stolicę Apostolską. Prefekt Dykasterii Nauki Wiary, kard. Victor Fernandez 4 stycznia br., kilkanaście dni po ogłoszeniu Fiducia supplicans, wydał kilkustronicowy „Komunikat prasowy o przyjęciu Fiducia supplicans”, w którym nie tylko potwierdza wagę dokumentu, ale też przedstawia intencje, jakie przyświecały Stolicy Apostolskiej przy jego publikacji, oraz podaje uwagi pomocne do interpretacji. Jedna z ważniejszych uwag kard. Fernandeza dotyczy rozeznania odnośnie do stosowania w praktyce duszpasterskiej Fiducia supplicans: „Każdy biskup lokalny, na mocy swojej własnej posługi, zawsze ma władzę rozeznawania in loco, to znaczy w tym konkretnym miejscu, które zna lepiej niż inni, ponieważ jest to jego owczarnia. Roztropność i dbałość o kontekst kościelny i lokalną kulturę mogą pozwalać na różne sposoby zastosowania Fiducia supplicans”. Prefekt zastrzega jednak, że biskupi nie mają władzy odrzucenia deklaracji i „definitywnego zanegowania ścieżki, która jest proponowana kapłanom”.

Również papież Franciszek wypowiedział się w obronie dokumentu w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi „La Stampa”, Domenicowi Agassowi, i krytycznie odniósł się do tych, którzy – jak się wyraził – „gwałtownie protestują” przeciwko deklaracji. Zdaniem papieża należą oni do „małych grup ideologicznych”. „Zawsze w Kościele istniały małe grupy, które prezentowały refleksje zabarwione schizmatycko… trzeba pozwolić im być i przeminąć… i patrzeć w przyszłość”. Reakcje biskupów Afryki określa jednak „odrębnym przypadkiem” ze względów kulturowych, społecznych i politycznych.

W wielu krajach muzułmańskich Afryki homoseksualizm podlega nadal surowej penalizacji (za: KAI 29 I 2024). W połowie marca br. w rozmowie z dziennikarzem „Corriere della Sera”, Fabio Marchese Ragoną, papież Franciszek powiedział natomiast, jakby łagodząc nieco ton swojej poprzedniej dość ostrej wypowiedzi: „A jeśli bracia biskupi zdecydują się nie podążać tą drogą, nie oznacza to, że jest to przedsionek schizmy, ponieważ nie została zakwestionowana doktryna Kościoła” (za: KAI 15 III 2024).

Potrzeba świadectwa prawego i czystego życia

Jednym z powodów kontrowersji wokół Fiducia supplicans jest niewątpliwie fakt, że został opublikowany niespodziewanie, nagle, bez uprzedniej tego rodzaju praktyki duszpasterskiej oraz konsultacji „synodalnej”, na co zwrócił uwagę kard. Ambongo. Zarówno wierni świeccy, jak i duchowni nie byli przygotowani na recepcję dokumentu. Niektórzy czuli się zszokowani. „Najbardziej zaskoczył nas i zaszokował – powiedział kard. Ambongo w marcu br. – sposób, w jaki tekst został opublikowany. Kiedy czyta się treść dokumentu, nie ma w nim rewolucji, ponieważ błogosławimy ludzi, […] zwierzęta, samochody. Czasami błogosławię nawet długopisy, których używają uczniowie”.

Dokumentu Fiducia supplicans nie należy traktować jako zmiany nauczania moralnego Kościoła katolickiego w kwestii związków homoseksualnych, ale jedynie jako zapobieganie marginalizacji w Kościele osób homoseksualnych oraz próby wyrażenia szacunku wobec nich, co zgodne jest z Katechizmem Kościoła Katolickiego, który mówi, że winno się je „traktować z szacunkiem, współczuciem i delikatnością”. Katechizm dodaje jednak: „Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji” (por. KKK 2358).

Należy jednak z całym szacunkiem potraktować niepokoje sumienia wiernych i kapłanów, jakie wzbudza w nich Deklaracja, w której – jak podkreśla kard. Müller – brakuje „jasnej antropologii, jasnej doktryny: Czym jest łaska? Czym jest grzech?” (por. KAI 13 III 2024).

Oczywiście, nie ma powodu do sprzeciwu wobec nauczania papieża, choć dopuszczalne jest wyrażanie opinii odnośnie do stosowności i przydatności Fiducia supplicans w duszpasterstwie, skoro wzbudza niepokój i zamęt wśród wiernych. Oni bowiem nie oczekują od Kościoła łagodzenia wymagań czy też „współczucia wobec ich grzesznego życia”, ale świadectwa prawego i czystego życia, w tym także zachowania celibatu czy ślubów zakonnych tych, którzy złożyli Bogu takie przyrzeczenia. Zdziwienie wielu wiernych budzi fakt, że watykański dokument zachęcający do „prywatnego” błogosławienia związków homoseksualnych ukazuje się w czasach licznych, bulwersujących skandali homoseksualnych osób duchownych, w tym na najwyższych szczeblach kościelnych. George Weigel w felietonie na łamach „The First Things” w komentarzu do Fiducia supplicans pisze, że „świat współczesny pełen jest chaosu i zamieszania, a to, czego potrzebuje on od Kościoła katolickiego, to przekonujące, kreatywne, przystępne i pełne współczucia głoszenie prawd Ewangelii i prawd życia moralnego”.

Józef Augustyn SJ (ur. 1950), profesor Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie, animator rekolekcji ignacjańskich, kierownik duchowy, zaangażowany w formację kapłańską, seminaryjną; autor kilkudziesięciu książek z zakresu duchowości i chrześcijańskiej pedagogiki. Ostatnio opublikował: Intymna więź z Bogiem. W obliczu grzechów Kościoła i świata; Jezus czeka na nas. Adoracja Najświętszego Sakramentu.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...