Wyrównywanie szans edukacyjnych. Konfrontacja działań z potrzebami

Wszyscy jako społeczeństwo jesteśmy odpowiedzialni za wyrównywanie szans edukacyjnych – każdy w swoim zakresie. Rodzice w domu, nauczyciele w szkole, a państwo winno nas wspierać (i czyni to) w tym działaniu. Warto może więcej inwestować w pomoc pozamaterialną. Wychowawca, styczeń 2008



Modernizację działań edukacyjnych wyznacza humanizacja edukacji, która zakłada, że każde dziecko jest inne i ma indywidualną drogę rozwoju, a pełne poznanie potrzeb i aspiracji uczniów oraz kompetencje prakseologiczne nauczyciela są drogą do efektywnego nauczania. Nauczanie zróżnicowane (zróżnicowany tok organizacyjny czynności uczniów oraz stopień trudności problemów i ćwiczeń) i pełna indywidualizacja treści kształcenia uwzględniająca tempo pracy ucznia i jego styl uczenia się to wymóg współczesnej szkoły. „Formy wspomagania merytorycznego są bardziej efektywne niż wspomaganie materialne”, ponieważ efekty są widoczne u większej grupy uczniów – zaangażowanych, odnoszących sukcesy, myślących o własnej przyszłości. Ponadto wpływają na wzrost aktywności i przyczyniają się do rozwoju ich osobowości i kształtują oczekiwane, trwałe i przydatne w życiu postawy.

Nie można wszystkich nauczyć wszystkiego. Dobrze zorganizowane działania podczas zajęć edukacyjnych, uwzględniające powyższe aspekty, będą wspierać każdego ucznia w jego indywidualnym rozwoju – zarówno tego z trudnościami w uczeniu się, jak i ucznia zdolnego. Pamiętajmy, że uczeń zdolny jest również uczniem o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Wydaje się, że realizacja tego postulatu jest łatwiejsza w szkołach wiejskich, gdzie klasy są mniej liczne, a skala problemów wychowawczych znacznie mniejsza. Rozwój zainteresowań i właściwa motywacja to czynniki warunkujące kształtowanie się osobowości oraz mają olbrzymie znaczenie w wychowaniu i nauczaniu. Motywację mogą zwiększyć nauczyciele i rodzice poprzez jednolitość oddziaływań, profesjonalizm w działaniu uwzględniając potrzeby uczniów oraz autentyczne zainteresowanie się ich problemami. Natomiast olbrzymią barierą utrudniającą rozwój zainteresowań dzieci i młodzieży jest sytuacja materialna rodziców – zarówno w mieście jak i na wsi. Ta sfera działań w dalszym ciągu wymaga wsparcia, zarówno w sferze organizacyjnej jak i mentalnej.

Wszyscy jako społeczeństwo jesteśmy odpowiedzialni za wyrównywanie szans edukacyjnych – każdy w swoim zakresie. Rodzice w domu, nauczyciele w szkole, a państwo winno nas wspierać (i czyni to) w tym działaniu. Warto może więcej inwestować w pomoc pozamaterialną – pośrednią, niż bezpośrednią – materialną. Pomoc pozamaterialna ma szerszy kontekst i daje trwalsze efekty.



***

Renata Flis – doradca metodyczny kształcenia integracyjnego, Urząd Miasta Krakowa
 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...