Żyć i kochać

Gniezno: nie tylko o inżynierii genetycznej i życiu małżeńskim Tygodnik Powszechny, 24.06.2007




Kolor oczu


„Żyje się po to, by się rozwijać i stawać w pełni sobą" – mówiła w sobotniej debacie „Radość i ból kochania" s. Zofia Zdybicka z KUL. „Ten rozwój jest najpełniejszy, jeśli dokonuje się poprzez miłość", opartą na prawdzie i wolności. O miłości mówił również były dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls. Powszechnie powtarzaną opinię o kryzysie rodziny uznał za błędną – według niego to po prostu „kryzys relacji między kobietą a mężczyzną". Zmagającym się z trudnościami małżonkom zalecił refleksję nad słowami „kocham cię". Jeśli mężczyzna powie do wybranki „zapomniałem, jakiego koloru masz oczy" dowodzi to, że „dostrzega w ukochanej coś więcej, niż tylko fizyczność" – dowodził.

Były rzecznik Watykanu wskazał, że na kształtowanie opinii o rodzinie mają wpływ trzy czynniki: sama rodzina, Kościół i media. A jeśli dwa pierwsze nie wypełnią należycie swej roli, „media staną się wszechmocne" i zniekształcą obraz. Tymczasem, wskazywał Navarro-Valls, kolejne kraje wydają prawa zabezpieczające kondycję rodziny, zaś liberalizacja ustawodawstwa hiszpańskiego czy belgijskiego (nadająca związkom homoseksualnym uprawnienia małżeństw) nie wywołała efektu domina, i w istocie świat zaczyna szanować tradycyjną rodzinę.

W debacie „Szczęśliwy seks = seks święty?" dziennikarz Tomasz Terlikowski wyraził opinię, że w kulturze chrześcijańskiej „następuje rodzaj monastyzacji życia świeckich", tak jakby „świecka duchowość nie realizowała się w akcie małżeńskim". Kapucyn o. Ksawery Knotz dodał, że zapominamy, iż „akt małżeński ma swoistą liturgię" i że można się w nim na mocy sakramentu spotkać z Bogiem. Dyskutanci doszli do wniosku, że brakuje języka do opisania ludzkiej seksualności, a kłopoty związane z rozmawianiem o tej sferze biorą się z zapomnienia, jaką wartość stanowi człowiek w oczach Boga.

W czasie VII Zjazdu Gnieźnieńskiego odbyły się również debaty i warsztaty na temat „Człowieka po Auschwitz i Kołymie", współpracy humanizmu laickiego z chrześcijańskim, roli kobiet w Europie, łamania praw ludzkich w życiu społecznym i politycznym, współżycia trzech wielkich religii monoteistycznych, ochrony życia poczętego i polityki prorodzinnej. Spotkanie zakończyła Msza św. w katedrze gnieźnieńskiej, której przewodniczył inicjator i gospodarz, abp Henryk Muszyński.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...