Za kilka dni na cmentarzach odprawione będę Msze święte. Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny: te dwa dni w kalendarzu liturgicznym Kościoła, 1 i 2 listopada, kierują naszą uwagę na niecodzienne treści teologiczne. Idziemy, 28 października 2007
Zatrzymajmy się jeszcze przez chwilę nad niebezpieczeństwami płynącymi dziś do nas „z zachodu”. Jakże popularne stają się u nas obchody Halloween! Wydaje się, że jest to urządzanie zabawy z czegoś, co od wieków jest dla katolików prawdziwą świętością. Niestety, pomimo wielu prób odrzucenia tego procederu, są ludzie kultywujący zabawę w „festiwal śmierci”, która z Anglii czy Stanów Zjednoczonych przyszła do Polski. Chciejmy pamiętać, że Halloween w swej historii nigdy nie było świętem chrześcijańskim. Święto to przecież opiera się na pogańskim rytuale druidzkich, satanistycznych kapłanów. Część może nawet zasłania się, że to przecież zabawy, że my przecie nie traktujemy tego poważnie. My może nie, ale nie wiemy jak podchodzi do tego szatan. Od wieków Halloween był jego świętem. To chyba nie najlepszy pomysł, aby w dniach, kiedy powinniśmy uszanować pamięć o naszych zmarłych, kiedy winniśmy nawiedzić cmentarze, modlić się za zmarłych i oddać refleksji nad przemijaniem ludzkiego życia, zaczęli się ganiać w cudacznych strojach czy oddawać się głupim zabawom.
Słyszymy niejednokrotnie o rzeczach, które w naszej kulturze, ale także w naszej religii są nie do przyjęcia. Zdarza się, że ludzie nie chcą grzebać zmarłych na poświęconym miejscu. Budują grobowce w swoich ogrodach, ustawiają prochy na szafkach w domu czy przygotowują „talizmany” z prochami bliskich. Czy to wszystko stanowi jeszcze o normalności? Już zaledwie kilka dni dzieli nas od tej uroczystości. Postarajmy się, by była przez nas przeżyta prawdziwie po chrześcijańsku. By ważną stała się Eucharystia i modlitwa za zmarłych, byśmy mniej zwracali uwagę na to, co zewnętrzne. Nie tak dawno odwiedzałem muzułmański mizar, czyli cmentarz: uderzał prostotą. Może warto spojrzeć na to, co najważniejsze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.