Kilka dni temu świat wydał wyrok na Bośnię – Trybunał ONZ w sprawie zbrodni wojennych w byłej Jugosławii stwierdził: Serbia nie jest winna zbrodni ludobójstwa w Bośni i Hercegowinie. Według nich winne są wszystkie trzy strony, ale kiedy wielką winę podzielić na trzy małe, wtedy to już nie jest wina. Więź, 4/2007
Teraz, w roku 2007, Trybunał ONZ w Hadze wydał wyrok: Serbia jest niewinna zbrodni ludobójstwa. Lady Makbet jest niewinna, tylko jej ręce są zbroczone krwią, której nie jest w stanie zmyć żadna woda.
Owszem, Serbia jest winna, ale tylko trochę, dlatego że nie przeszkodziła zbrodni ludobójstwa. W ten sposób winne stają się jednak wszystkie kraje, będące członkami ONZ! One też nie przeszkodziły ludobójstwu! I to w tym sensie, o którym mówił pan Mazowiecki w 1995 roku. Reakcja zarówno na jego apel, jak i na inne apele z tego czasu, apele nielicznych, ale ważnych i dobrych ludzi, przyszła zbyt późno – 200 tysięcy zabitych i zaginionych, milion wypędzonych Bośniaków i Hercegowińczyków.
Drogi pan Tadeusz Mazowiecki – człowiek o czystych rękach. Dżentelmen, który walczył za z góry przegraną sprawę. Niech go Bóg jeszcze długo zachowa w zdrowiu i radości. Z korzyścią dla moralności tego niespokojnego świata.
Bośnia i Hercegowina pamięta Go jako człowieka, który poznał jej istotę i który zrozumiał, że trzeba zachować i ochronić piękny i kruchy, wieloetniczny charakter tego kraju, po to, aby móc zachować samą ideę Europy – samą Europę.
Tłumaczyła z bośniackiego Marta Zabłocka
***
Ferida Duraković – ur. 1957 r. Pisarka i poetka, autorka książek dla dzieci. Sekretarz bośniackiego PEN-Clubu, laureatka wielu nagród. Jej poezja jest tłumaczona na wiele języków: angielski, grecki, słoweński, niemiecki, turecki. Na język polski przetłumaczono m.in. zbiór poezji i prozy „Przeprowadzka z pięknego kraju, w którym umierają róże”. Mieszka w Sarajewie.