Typ nauczyciela anioła, któremu nie puszczą nerwy, nawet gdy usłyszy największe głupstwo, należy do zaprzeszłej epoki, kiedy uczeń chciał widzieć w dorosłym autorytet. Tygodnik Powszechny, 30 sierpnia 2009
Pismo Święte jest świadectwem miłości Boga do człowieka, co wydaje się oczywiste, a przyjaźń okazuje się być jej niebywale ważnym wymiarem. Fakt ten odsłania nieskończone przestrzenie relacyjnego bogactwa Boga
W dniach 13-14 czerwca br. w sali sesyjnej Urzędu Miasta Częstochowy odbyła się konferencja „Między wspólnotą ojczyzn a wspólnotą rodzin – współczesne odczytanie przesłania Jana Pawła II”. Niedziela, 29 czerwca 2008
Jeżeli ojciec nie zbuduje z dzieckiem przyjaźni do czternastego roku życia, nie zbuduje jej także później, ponieważ od tego wieku dzieci zaczynają tworzyć własny świat.
W ostatnim czasie słowo „gender” robi zawrotną karierę, choć każdy z nas może definiować je inaczej. Gender dzisiaj to jednak nie tylko idea, to coraz bardziej realny świat, w którym ojciec… może stać się kobietą, a kobieta przeobrazić w mężczyznę. Dlaczego gender jest groźne?
Nigdy chyba nie dowiemy się, dlaczego obraz Bergmana narzuca się jako surowy, chorobliwy czy nudny. Jak wszystkim z mego pokolenia udało mi się odkryć tego reżysera dzięki filmowi, który nagrodzono w Cannes w maju 1956 r. w kategorii „humoru poetyckiego”. Przegląd Powszechny, 6/2008
Z badań, które jakiś czas temu przeprowadzono, wynika, że subiektywne poczucie szczęścia Polaków zmalało wraz ze wzrostem standardu życia. Więź, 11-12/2008
W Wielki Piątek wylądowałem w agencji towarzyskiej. Bałem się wejścia w ból trzeźwego życia. W drodze, 8/2009
Któż nie zna tej historii. „Było bardzo zimno; śnieg padał i zaczynało się już ściemniać; był to ostatni dzień w roku, wigilia Nowego Roku. W tym chłodzie i w tej ciemności szła ulicami biedna dziewczynka z gołą głową i boso; miała wprawdzie trzewiki na nogach, kiedy wychodziła z domu, ale co to znaczyło! To były bardzo duże trzewiki
Okazuje się, że do dobrego samopoczucia czy braku choroby potrzebne są elementy transcendentne. Medycy często nie widza, że zdrowie to nie tylko sfera cielesności (soma), ale także psyche – a wiec subiektywne poczucie braku szczęścia. Zeszyty karmelitańskie, 3/2006