Kościół widzi przyszłość w młodych ludziach, bowiem to oni autentyzmem przeżywania swojej wiary potrafią zarażać innych. Tylko młodzi są w stanie zmienić mentalność świata. Przewodnik Katolicki, 10 stycznia 2010
Niewielka lubecka parafia ma szczególne skarby: cudowny medalion, XV-wieczne freski i pobożną charyzmatyczkę.
Ingres inny niż poprzednie Tygodnik Powszechny, 15 kwietnia 2007
Wyrzucanie złych duchów jest jednym z najczęstszych cudów czynionych przez Jezusa. Jest też jednym z głównych poleceń, które Chrystus wydaje swoim uczniom. Choć nie można tego w żaden sposób zanegować, opisy tych wydarzeń budzą wiele wątpliwości interpretacyjnych. Zagadkowe jest na przykład, dlaczego dokonuje się to tylko na terenie Galilei.
Święto Trzech Króli na pół wieku zniknęło z polskiego kalendarza jako czerwona kartka. To dwa pokolenia. A przecież uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzona 6 stycznia jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich. Ślady obchodów tej uroczystości napotykamy już w III wieku pod nazwą Epifanii
Wydaje się, że ów przenośny sens pojęcia „heretyk” wywiera niemały wpływ na fakt nadużywania tego słowa w odniesieniu do poglądów konkretnych teologów. Przykładem może być tutaj refleksja o. Dariusza Kowalczyka SJ, który częstokroć przedstawiał swoje poglądy w internecie. Przegląd Powszechny, 9/2008
Każdego roku w dniach 1 i 2 listopada większość z nas odwiedza groby swoich bliskich. Gromadzimy się przy nich z całymi rodzinami, ze znajomymi, przyjaciółmi. Zapalamy znicze, składamy wieńce, modlimy się.
O. Jan Andrzej Kłoczowski: Przed Soborem Kościół „nauczający” mówił językiem, którego Kościół „nauczany” nie rozumiał, a tego, co zdołał zrozumieć, nie umiał przełożyć na życie Tygodnik Powszechny, 8 lutego 2009
Zdawać by się mogło, że sprawa jest prosta: bluźnierstwo winno być karane, a surowość wyroku wyrażać będzie siłę naszej religijności...
Zbliża się 1050. rocznica chrztu Polski, kiedy to w kwietniu 966 roku książę Mieszko I przyjął akt wiary, wyrzekając się zła i wszelkich dróg od niego i do niego prowadzących. Ten akt wia¬ry i wyrzeczenia się szatana stał się zobowiązaniem całego naro¬du polskiego. Od zarania dziejów towarzyszył nam w tej drodze kapłan.