Wolność wyznania i sumienia? Są ludzie, którzy - podobnie jak męczennicy z pierwszych wieków chrześcijaństwa - oddają życie za wiarę. Dzisiaj. Może nawet teraz, gdy czytasz ten artykuł.
Mieszko I wkroczył na drogę zmian religijnych, planując podbój Pomorza. Oznaczało to zbliżenie się do kręgu cywilizacji zachodniej i najpewniej decyzję o konwersji na chrześcijaństwo.
Coraz więcej osób w wieku dorosłym przyjmuje chrzest. Czyżby renesans chrześcijaństwa? A może znak czasu po przymusowej laicyzacji okresu komunizmu? Idziemy, 13 stycznia 2008
Z perspektywy ludzi niewierzących w Chrystusa (a zwłaszcza niechętnych chrześcijaństwu) prawda o tym, że w Eucharystii spożywamy Jego prawdziwe Ciało, jawi się jako niewyobrażalnie dziwaczna.
Mnożą się ataki na chrześcijaństwo i wywodzące się z niego tradycje. Ich celem są również najbardziej rodzinne ze świąt: Boże Narodzenie, drogie nie tylko wyznawcom Chrystusa.
Postklerykalizm chcę rozumieć jako czas po walce, w której obydwie strony odniosły zwycięstwo, ale pyrrusowe. Wszyscy oni bowiem doprowadzili chrześcijaństwo jedynie do ośmieszenia, do zbanalizowania.
Kołakowski krytycznie oceniał wszelkie próby wciągania Kościoła do polityki, ale nie negował społecznej roli, jaką winno odgrywać chrześcijaństwo, szczególnie w trudnych momentach przełomu. Tygodnik Powszechny, 26 lipca 2009
„Obecność pytań o zbawienie ukrytych w dziełach agnostycznych, parodystycznych, a nawet bluźnierczych zdaje się potwierdzać słuszność stwierdzenia Tertuliana o duszy ludzkiej z natury swej otwartej na chrześcijaństwo”...