Postulaty izolatek, segregacji czy specjalnych szkół wynikają z bezradności. To nic innego jak chęć odwetu.
Ze świadectwa Marii: Do izolatki, w której leżałam z Filipkiem przychodzili lekarze i pielęgniarki z całego oddziału, żeby zobaczyć cud.
Pokochać siebie, to objąć siebie tą samą miłością, którą kocha mnie Chrystus! W Chrystusowej Miłości jest najwięcej miejsca na piękną, dojrzałą ludzką miłość…
Skąd brać siłę, gdy diagnoza lekarska brzmi jak wyrok, a serce pyta: „Boże, czemuś mnie opuścił?”. Co robić, by wyrwać ze szponów nieuleczalnej choroby ukochaną córeczkę? Taką jak Amelka.
Świadectwa osób, w których życiu Pan Bóg zrobił „demolkę”, są jednocześnie pytaniem skierowanym do każdego z nas: czy ja chcę nowego życia?
Zginęli dwadzieścia pięć lat temu, u progu wolnej Polski. Dwaj z nich niemal w przeddzień Okrągłego Stołu, a trzeci kilkanaście dni po częściowo wolnych wyborach. Śmierć tych kapłanów związanych z opozycją miała być ostrzeżeniem dla „wywrotowej działalności” innych i próbą pokazania siły dogorywającego systemu komunistycznego.
Litwa, która doświadczyła bardzo mocno prześladowań ze strony sowieckiego komunizmu, doczekała się w ubiegłym roku beatyfikacji pierwszego męczennika tego okresu arcybiskupa Teofila Matulionisa (1873-1962).
Czy to już rewolucja? Tygodnik Powszechny, 7 października 2007
Salezjanin ze Słowacji bł. ks. Tytus Zeman (1915-1969)