W styczniu 1992 r. Anna Radoń odebrała z rąk ambasadora Izraela w Polsce Dyplom Honorowy i Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Obraz MB Nieustającej Pomocy wisi do dziś w jej nowym domu w Bystrej Podhalańskiej. Źródło, 18 marca 2007
„W krótkim czasie zręczna i bystra kampania medialna może przemienić wspólnotę gejowską w matkę chrzestną cywilizacji zachodniej” – napisał swego czasu aktywista homoseksualny. A potem dodał, że aby się tak stało, trzeba dać dzieciom w szkole „odpowiednie” podręczniki.
Jest nas coraz mniej. Polaków. Przyrost po kilku latach na plusie jest znowu ujemny. Ubywa nas. A połowa polskich rodzin wychowuje tylko jedno dziecko, na domiar złego, według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, takich rodzin będzie przybywać. Do końca 2020 roku ma ich być o 500 tys. więcej niż jest teraz. Jeśli nic się nie zmieni w 2030 roku będzie nas nieco ponad 35 milionów (teraz jest trochę ponad 38 milionów), z tego 2 miliony będą miały więcej niż 80 lat.
Życie Pauliny Jaricot obfitowało we wszystkie niemal skrajne rodzaje doświadczeń, jakie mogą się przydarzyć człowiekowi. Poznała smak bogactwa i ubóstwa, zdrowia i choroby, miłości ze strony ludzi i brutalnego odrzucenia, odwrócenia się od Boga i głębokiej zażyłości z Nim. Dzisiaj jest kandydatką na ołtarze.
Po czym poznajemy człowieka, o którym można śmiało powiedzieć, że jest osobą „na swoim miejscu”? Otóż taki człowiek nosi w sobie pokój. Jest to pokój niezwykle głęboki, który pozwala nam odpoczywać w towarzystwie tej osoby. Głos Karmelu 1/2010
Mieczysław Karłowicz stworzył wzór nowoczesnego, polskiego kompozytora, dysponującego znakomitym warsztatem technicznym i świadomego najnowszych tendencji rozwoju muzyki europejskiej. Niedziela, 8 lutego 2009
Żegluje, podróżuje po świecie, gra na instrumentach i pisze pierwszą powieść. Ładna, radosna i zdecydowana. – Pogadamy, ale nie pytaj, dlaczego nie widzę. Czy to istotne?
Odpowiedzialna miłość Ojczyzny domaga się pochylania z troską nad wszystkimi problemami, które pojawiają się w naszej rzeczywistości. Uważam, że nie jest potrzebne – nawet w dzisiejszej, niewątpliwie bardzo trudnej sytuacji – bicie na alarm, ale pomnażanie solidnej pracy nad dobrem wspólnym
Genezę tej wyjątkowej publikacji stanowi paradoks osobowości dwóch postaci: Torniellego i Messoriego. Niedziela, 11 października 2009
„Nie sądźcie przed czasem, dopóki nie przyjdzie Pan, który ujawni to, co ukryte w ciemności, i objawi zamysły serc” 1Kor 4,5. Warto, 1/2010