Ma to, czego chciała
Chciała wszystkiego i to najlepiej od razu. Bez poświęceń, oczekiwania, nawet bez własnego wkładu. To „wszystko” miał jej zapewnić partner, jego rodzina i wszyscy, którzy są jej przecież coś winni za jej trudne dzieciństwo. Oprócz matki. Warto, 3-4/2009