Dzisiaj słowo „ofiarowanie” jest raczej zastępowane zwrotem „przygotowanie darów”. Nie powinno przy tym zabraknąć naszych własnych darów ofiarnych, które ze sobą przynosimy i kładziemy wraz z hostią kapłanowi na patenę. Czas serca, 101/2009
O czeskim królu Wencelinie, który prawdopodobnie w 929 roku poniósł śmierć jako męczennik, śmiertelnie ugodzony włócznią z rąk własnego brata, mówi się, że był szczególnym czcicielem Najświętszego Sakramentu Ołtarza. Własnymi rękami siał pszenicę, zbierał żniwo, produkował mąkę, piekł chleb i przynosił go na ołtarz. Podobnie – opowiada kronikarz – sadził winnice, troszczył się o winne krzewy, z których później zbierał owoce i tłoczył wino do Mszy św.
chleb i wino
Jak bardzo pasują tu słowa kapłana, wypowiadane przez niego przy przygotowaniu darów: „Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich; Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas chlebem życia”. Podobnie modlitwa nad winem: „Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy wino, które jest owocem winnego krzewu i pracy rąk ludzkich; Tobie je przynosimy, aby stało się dla nas napojem duchowym”.
W dawnych czasach oprócz ofiarnych darów chleba i wina przynoszono do ołtarza także inne: dary natury dla biednych i na utrzymanie służb kościelnych. Zwyczaj ten jest żywy także dziś przy celebrowaniu uroczystych Mszy św. z udziałem papieża lub Mszy św. dziękczynnej z okazji dożynek. Zazwyczaj jednak w niedziele i w czasie innych uroczystości dary te zastępuje się ofiarą pieniężną, tzw. składką w czasie Mszy św.
ofiarowanie
Dzisiaj słowo „ofiarowanie” jest raczej zastępowane zwrotem „przygotowanie darów”. Nie powinno przy tym zabraknąć naszych własnych darów ofiarnych, które ze sobą przynosimy i kładziemy wraz z hostią kapłanowi na patenę. To wyraża także modlitwa, którą kapłan odmawia po podniesieniu pateny z chlebem i kielicha z winem: „Przyjmij nas, Panie, stojących przed Tobą w duchu pokory i z sercem skruszonym; niech nasza ofiara tak się dzisiaj dokona przed Tobą, Panie Boże, aby się Tobie podobała”.
Jeżeli chcemy się rzeczywiście dobrze przygotować na to, co będzie działo się w następnej części Mszy św., musimy połączyć przygotowanie darów ofiarnych z ofiarą z samych siebie. Wyżej przytoczona modlitwa pochodzi z Księgi Daniela. Trzej młodzieńcy będący w niewoli babilońskiej zostali wrzuceni do rozpalonego pieca, ponieważ wyznawali wiarę w jedynego Boga.
Poddani tej torturze w rozpalonym piecu śpiewali pieśń pochwalną, w której wzywali całe stworzenie do wychwalania Boga. Jeden z nich, Azariasz, powiedział: „Nie ma obecnie władcy, proroka ani wodza, ani całopalenia, ani ofiar, ani darów pokarmowych, ani kadzielnych. Nie ma gdzie ofiarować Tobie pierwocin i doznać Twego miłosierdzia. Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony znajdą u Ciebie upodobanie” (Dn 3,38-39).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.