Paryż spłynął krwią, a świat zatrzymał się przerażony absurdem okrucieństwa. Winny jest jeden: islam. Czy rzeczywiście? Jak powinniśmy zareagować na atak szaleńców?
30 czerwca 2013 r. na ulice Kairu i wielu innych egipskich miast wyszło ponad 33 mln rozgoryczonych ludzi
Wstrząsające Europą zamachy terrorystyczne dokonywane przez bojowników tzw. Państwa Islamskiego sprawiają, że coraz liczniejsi z nas patrzą na wyznawców islamu jeśli jeszcze nie z jawną wrogością, to przynajmniej z nieufnością i rosnącym niepokojem. Potwierdzać to zjawisko może również reakcja na tragiczne wydarzenia z nocy sylwestrowej w Ełku, po których doszło do serii rasistowskich incydentów w wielu miastach Polski. W cieniu tych wydarzeń 26 stycznia, pod hasłem „Chrześcijanie i muzułmanie: adresaci i narzędzia Bożego miłosierdzia”, odbędą się w Białymstoku centralne obchody XVII Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce
Większość irackich uchodźców, których w najbliższym czasie przyjmą kraje europejskie, stanowić będą chrześcijanie – Asyryjczycy. To jeden z najstarszych narodów, który jeszcze dziś mówi językiem Jezusa Chrystusa. Jaka czeka ich przyszłość? Znak, 10/2009
Fascynacja radykalnym islamem dotyczy coraz częściej rodowitych Europejczyków: młodych, wykształconych, z wielkich miast.
Ubrane w chustkę na głowie i tunikę zakrywającą kształty okazują się Polkami z katolickimi korzeniami. Co euromuzułmanki chcą ukryć pod hidżabem?
Wiara przestaje być drogą prowadzącą człowieka do Boga, staje się natomiast narzędziem polityki i sposobem walki o władzę. Islamski terror stroi się w te religijne sankcje i bezwzględnie używa religii do celów politycznych. Dlatego nadal pojawiają się nowi „przywódcy wierzący”, tak jak w przypadku Państwa Islamskiego, którzy bez skrupułów wydają wojnę wszystkim „niewierzącym” i z taką łatwością szafują wyrokami śmierci.
Czy dobry anioł stróż ma swojego odpowiednika ze strony lucyferiańskiej? Czy Szatan, na wzór Boga, przydziela nam jednego ze swoich demonów, który ma nas zwodzić i kusić, wykazywać nami szczególne zainteresowanie (a w skrajnych wypadkach może i opętywać)?
Zdecydował, że będzie święty. Rodzina i przyjaciele uważają, że postanowienie spełnił, choć nie umarł męczeńską śmiercią, nie napisał traktatu teologicznego, nie założył dzieła miłosierdzia. Tygodnik Powszechny, 13 września 2009
Wolność religijna jest udziałem licznych społeczności muzułmańskich żyjących w krajach kultury Zachodu, natomiast brak jest uznawania reguł wolności religijnej w krajach islamu. Dialog nie może być dialogiem dla dialogu. Jego warunkiem i celem winno być zapewnienie wolności religijnej dla chrześcijan żyjących wśród muzułmanów.