Wstrząsające Europą zamachy terrorystyczne dokonywane przez bojowników tzw. Państwa Islamskiego sprawiają, że coraz liczniejsi z nas patrzą na wyznawców islamu jeśli jeszcze nie z jawną wrogością, to przynajmniej z nieufnością i rosnącym niepokojem. Potwierdzać to zjawisko może również reakcja na tragiczne wydarzenia z nocy sylwestrowej w Ełku, po których doszło do serii rasistowskich incydentów w wielu miastach Polski. W cieniu tych wydarzeń 26 stycznia, pod hasłem „Chrześcijanie i muzułmanie: adresaci i narzędzia Bożego miłosierdzia”, odbędą się w Białymstoku centralne obchody XVII Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce
Czy słusznie obawiamy się islamu i jego wyznawców? Śledząc ekspansywność tej religii na przestrzeni wieków, można by śmiało odpowiedzieć, że mamy do tego prawo. Patrząc natomiast na wielowiekowe pokojowe współżycie naszego narodu ze wspólnotą osiadłych w Polsce Tatarów, spośród których wielu nie porzuciło wiary swych ojców, moglibyśmy dojść łatwo do wniosku, że obawy te są zupełnie bezpodstawne. Czy jest zatem jedna odpowiedź na postawione pytanie? Chyba nie ma. Prawda jest bowiem taka, że islam niejedno ma imię, tak jak niejedno imię ma chrześcijaństwo. Wyznawcy islamu nie są odlani z jednej formy, tak jak z jednej formy nie są odlani chrześcijanie.
Co nas łączy, a co dzieli
Islam, mający wspólne korzenie z judaizmem i chrześcijaństwem, jest podobnie jak one religią monoteistyczną, drugą na świecie pod względem liczby wyznawców, po chrześcijaństwie. W 2008 r. Watykan oficjalnie przyznał, że liczba wyznawców islamu przekroczyła liczbę członków Kościoła rzymskokatolickiego.
Świętą księgą islamu jest Koran, a zawarte w nim objawienie ma stanowić ostateczne i niezmienne przesłanie Allaha do ludzi. Muzułmanie nazywają wprawdzie chrześcijan i wyznawców judaizmu „ludźmi Księgi”, jednak zgodnie z nauką proroka Mahometa twierdzą, że objawienie przekazane żydom i chrześcijanom przez Abrahama, Mojżesza i Jezusa powinno zostać ponowione i uzupełnione.
Podobnie jak chrześcijanie muzułmanie wierzą w anioły. Wersety Koranu miały zostać stopniowo objawione Mahometowi przez Dżibrila, znanego przez nas pod imieniem archanioła Gabriela. Wyznawcy islamu nie wierzą natomiast w boską naturę Jezusa. Jezus (arab. Isa) określany jest w Koranie jako syn Maryi, prorok (posłaniec) Boży, a Jego postać otaczana jest szacunkiem jako jednego z najważniejszych, choć nie najważniejszego z proroków. Muzułmanie negują również śmierć Jezusa na krzyżu i Jego zmartwychwstanie – według islamu, Jezus, chroniony przez Boga, nie poniósł haniebnej śmierci (według jednej z sur Koranu został wzięty do nieba), a tym samym nie mógł zmartwychwstać. Kolejnym powodem niezgody jest wiara chrześcijan w Trójcę Świętą, co wielu muzułmanów interpretuje wręcz jako odejście od monoteizmu. Różnica między islamem a chrześcijaństwem dotyczy również rozumienia osoby Pocieszyciela, którego zapowiedział Jezus. Według chrześcijan, jest nim Duch Święty, a według muzułmanów – prorok Mahomet.
Tym, co bezsprzecznie nas łączy, jest wiara chrześcijan i muzułmanów w powtórne przyjście Jezusa na ziemię, co będzie zwiastunem Sądu Ostatecznego.
Księga Koranu i szahada
Prorok i twórca islamu – Mahomet, urodzony w 570 r. w Mekce, zajmował się handlem. Aż do czasu, gdy miał doznać wizji i zaczął głosić zasady nowej religii. Objawienie za sprawą archanioła Dżibrila miało mieć miejsce w 610 r. w jaskini Hira. Nie wszystkim jednak spodobały się nauki głoszone przez Mahometa. Przeciwnicy zmusili go wkrótce do ucieczki do Medyny. Od daty tej ucieczki, zwanej hidżrą, przypadającej na 622 r. po narodzinach Chrystusa, liczone są kolejne lata islamskiego kalendarza.
Ustne nauki proroka Mahometa zebrane zostały w 653 r. w Koranie. Stopniowo zaczęto także spisywać prawa, oparte na wzorze postępowania Mahometa, zwane Sunną. Ich uzupełnieniem są hadisy – opowieści przytaczające wypowiedzi proroka Mahometa bądź sławiące jego czyny.
Słowo „islam” w języku arabskim oznacza poddanie się woli Boga. Według muzułmanów, Allah jest wszechwiedzący, doskonały, jest źródłem wszelkiej wiedzy i sprawiedliwości, ma znajomość prawa doskonałego. Jest niepodobny do nikogo i niczego nie można z Nim porównywać. Islam zabrania przedstawiania Go w jakiejkolwiek postaci.
Do dogmatów islamu należą: wiara w Allaha – jedynego Boga; wiara w stworzone przez Niego Anioły; wiara w Święte Księgi – w Koran, a także Torę i Ewangelię; wiara w proroków – m.in. Mahometa, Jezusa, Mojżesza, Abrahama, Adama; wiara w Dzień Ostatni – czyli Dzień Sądu Ostatecznego; wiara w Bożą całkowitą władzę nad przeznaczeniem – dobrym lub złym; wiara w życie po śmierci w raju lub w piekle.
Każdy muzułmanin ma również pięć obowiązków, nazywanych pięcioma filarami islamu. W islamie sunnickim (sunnici stanowią większość muzułmanów na świecie) filarami tymi są: wyznanie wiary (szahada); modlitwa (salat) odprawiana pięć razy dziennie z twarzą zwróconą w stronę Mekki; jałmużna (zakat); post (saum) w miesiącu ramadan; pielgrzymka do Mekki (hadżdż), którą muzułmanin musi odbyć przynajmniej raz w życiu, jeśli pozwala mu na to sytuacja materialna.
Odłamy, nurty i szkoły
Gdy 8 czerwca 632 r. zmarł Mahomet, na czele muzułmanów stanął jego teść Abu Bakr. Jego przeciwnicy twierdzili, że Mahomet przed śmiercią wskazał na swego następcę swego kuzyna Alego, męża swej córki Fatimy. Od tej chwili w świecie islamu, mimo wspólnego uznawania głównych założeń, nie ma jedności poglądów dotyczących szczegółów wiary. Z tego względu religia ta dzieli się na trzy główne ortodoksyjne odłamy: sunnizm (85-90 proc. wyznawców), szyizm (10-15 proc.) i charydżyzm (mniej niż 1 proc.). Te z kolei dzielą się na szkoły koraniczne, interpretujące na swój sposób sury Koranu. Jednymi z najbardziej znanych nurtów i ruchów islamu są mistyczny sufizm i postulujący powrót do fundamentów islamu salafizm.
Niezwykłe zróżnicowanie szkół koranicznych i wynikające z niego odłamy religii nie stanowią problemu jedynie dla laika, usiłującego w szybki sposób zgłębić naturę islamu – podziały na nurty i szkoły są bowiem w większości zarzewiem konfliktów zbrojnych w krajach, gdzie muzułmanie stanowią większość.
Różnie interpretowane przez odmienne nurty i szkoły koraniczne są także pojęcie dżihadu, tzw. świętej wojny – od walki zbrojnej o panowanie islamu na całym świecie do wewnętrznej walki duchowej – oraz islamskie prawo (szariat).
Islam budzący obawy
Coraz częstsze zamachy terrorystyczne dokonywane na całym świecie przez radykalnych muzułmanów prowokują pytanie, czy motywacją tych zbrodni jest religia, czy też inne czynniki, np. polityczne. Badacze Koranu uznają, że niektóre jego fragmenty sugerują, iż gniew i zemsta Boga wobec niewiernych i grzeszników w piekle po śmierci realizowane są również rękoma pobożnych muzułmanów za życia, a ponadto wywyższają męczeńską śmierć poniesioną w walce z niewiernymi, co poległym przynosi obietnicę nagrody w raju. Część islamskich uczonych uważa natomiast terroryzm za zły i sprzeczny z Koranem. Zachodni obserwatorzy problemu źródła islamskiego terroryzmu dopatrują się często w wahhabizmie – fundamentalistycznym, ultrakonserwatywnym ruchu reformatorskim i religijno-politycznym powstałym w łonie islamu sunnickiego. Nauki i pisma uczonych wahhabickich są przez nich widziane jako główna siła odpowiedzialna za powstawanie wielu radykalnych organizacji terrorystycznych, m.in. Al-Kaidy, Boko Haram czy tzw. Państwa Islamskiego. To ostatnie określa się dziś częściej jako salaficką organizację terrorystyczną, spadkobierców sunnickich ekstremistów z okresu okupacji Iraku przez USA.
Dobrze jest jednak nie zapominać, że większość wyznawców islamu na świecie odżegnuje się od wszelkiej przemocy i z całą mocą potępia akty terroru, a wielu muzułmanów obok chrześcijan staje się również ofiarami ekstremistycznych islamskich ugrupowań.
Nasi sąsiedzi muzułmanie
Historia islamu na ziemiach polskich sięga XIV wieku, kiedy to w granicach Rzeczypospolitej osiedlili się Tatarzy – synowie Złotej Ordy, którzy świadczyli wobec nowej ojczyzny zbrojną posługę. Byli oni aż do XX wieku jedyną grupą w Polsce wyznającą islam. Na przełomie XVIII i XIX wieku przybyła do Polski niewielka grupa kupców i dyplomatów z krajów arabskich. Kolejną większą grupę stanowili studenci z krajów muzułmańskich, przybywający do Polski na studia głównie w drugiej połowie XX wieku, z których wielu pozostało w naszym kraju. Z początkiem lat 90. do Polski zaczęła docierać fala uchodźców z Czeczenii. Łącznie przyjęliśmy ich ok. 90 tys., ale dla większości Polska była krajem tranzytowym. W 2010 r. liczba muzułmanów w naszym kraju szacowana była na ok. 25 tys. wyznawców. W Polsce znajduje się jedenaście czynnych sunnickich meczetów i domów modlitw – w: Katowicach, Poznaniu, Lublinie, Białymstoku, Gdańsku, Kruszynianach, Bohonikach, Krakowie, Łodzi, Warszawie i we Wrocławiu.
W Polsce funkcjonują dwa religijne związki muzułmańskie wpisane do rejestru Kościołów i Związków Religijnych: Muzułmański Związek Religijny w RP, uznany oficjalnie w 1925 r., który zrzesza przede wszystkim Tatarów muzułmanów polskich, oraz zarejestrowana w 2004 r. Liga Muzułmańska w RP, która zrzesza muzułmanów przybywających do Polski na studia oraz do pracy, a także osoby przyjmujące islam za swoją religię.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.