W całej, wcale niejednoznacznej, sprawie Benedykt XVI uznał, że na szali leży zbyt wiele i powstrzymał szarżujących hierarchów. Dał im przy okazji do zrozumienia, że polityką w Kościele zajmuje się Sekretariat Stanu. Przegląd Powszechny, 11/2009
Śmiech i humor to „towar” bezcenny: chociaż nic nie kosztują, warte są o wiele więcej niż drogocenne wycieczki do egzotycznych krajów – wzbogacają nie tylko słuchającego, ale również tego, który nimi się dzieli.
Kontrowersja dotyczy przede wszystkim zdolności naszej planety do zaspokojenia potrzeb żywnościowych oraz paliwowych jednocześnie. Biorąc pod uwagę fakt, że Ziemia nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb, spór ten odnosi się również do konsekwencji produkowania paliw w rolnictwie. Przegląd Powszechny, 5/2008
Pomysł, by życie religijne potraktować jak sprawę wyłącznie prywatną i jako taką usunąć ją poza obszar tego, co wspólne, społeczne, publiczne, nie jest w Europie ani oryginalny, ani nowy. Co najmniej od czasów francuskiego oświecenia powtarzają go rozmaici myśliciele upatrujący w religijności rzekomych źródeł tyranii i zniewolenia
Nietzsche pisze o nihilizmie z emocją, z oburzeniem. To nieprzypadkowe. Ale „nihilizm” to nie jest coś jedynie negatywnego, nihilizm jest także pozytywny, twórczy. Nihilizmu nie można przezwyciężyć, tylko można go przezwyciężać. Znak, 10/2007
Ruch myśli nie był dla Brzozowskiego dziedziną wyodrębnioną ze świata, ale częścią procesu erotycznego, który poprzedzał jednostkowe myślenie i ku czemuś innemu, wyższemu prowadził, nadawał myśleniu cel i treść. Tak pojmował humanizm. Znak, 11/2009
Pytania o naród, człowieka i uniwersalizm. O kim mówi sztuka (literatura, filozofia) XX i XXI wieku? O człowieku, Człowieku, kobiecie i mężczyźnie, Polaku, Niemcu, Chińczyku, Żydzie? O każdym (każdej) po trosze?
Co czynić, kiedy czujemy się bezsilnie, dokonując kolejnej interpretacji zjawisk, które – jak się okazuje – mają swoje zniekształcone odbicie w teoriach i raportach przygotowywanych przez polityków, ekspertów rządowych czy niezależnych akademików? Znak, 10/2008
Zwyczaj akademicki wymaga uzasadnienia tematu wykładu oraz podjętego w tym wykładzie problemu. Dlaczego więc utopia i szczęście? Ich zestawienie wydaje się w pełni usprawiedliwione, bo szczęście jest pożądane przez każdego człowieka, jest mu niejako zadane wraz z jego rozumną i – podkreślmy to – wolną naturą. W swoim poznawaniu i działaniu człowiek nie jest zdeterminowany, ani nie rządzi nim przypadek, bowiem poznaje świat i samego siebie, a na kanwie tej wiedzy w sposób wolny wybiera cel swojego życia oraz środki, które go do tego celu niezawodnie zaprowadzą.