Niż demograficzny sprawia, że nauczycielom zaczyna zaglądać w oczy realna groźba bezrobocia. To już nie jest ciepła, spokojna posadka, tylko praca na tykającej bombie zegarowej. Warto to wiedzieć, zanim pójdziemy na pierwszą w nowym roku szkolnym wywiadówkę.
Konwencja, choć formalnie mówi o równym traktowaniu kobiet i mężczyzn, w rozwiązaniach szczegółowych promuje nierówność
Rozpad instytucji małżeństwa jest bezpośrednim skutkiem wzrostu zamożności społeczeństwa oraz zbyt dużej roli państwa opiekuńczego. Ludzie mogą przetrwać poza małżeństwem, a rodzic staje się niepotrzebny. O miłości, małżeństwie i rozwodach z profesorem Bogdanem Wojciszkem rozmawia Marta Szymczyk
Zamknięcie szkoły to rozerwanie istniejącej wspólnoty. „Zabieracie nam cząstkę nas” – taki napis trzymali podczas pikiety uczniowie z gimnazjum w Tarnobrzegu. O likwidacji szkół nie powinna przesądzać arytmetyka. Tym bardziej że mamy falę likwidacji szkół, ale i falę agresji wśród młodzieży. Gdzie miejsce na wychowanie?
Rezultatem zbyt ostrej rywalizacji wzorców matriarchatu i patriarchatu są zranione kobiety, zranieni mężczyźni oraz zranione dzieci. Brak równowagi między tymi wzorcami może spowodować, że kolejne pokolenia będą cierpiały na syndrom „wiecznych dzieci”. To zjawisko jest dość powszechne w Stanach Zjednoczonych. Przegląd Powszechny, 5/2007
Jestem gościem na ziemi – te słowa z Psalmu 119 wyrażają istotę życia ludzkiego na świecie. Bycie emigrantem streszcza w sobie kondycję człowieka – pielgrzyma i wędrowcy szukającego stałego miejsca. Na ziemi nigdy nie będziemy do końca czuli się u siebie.
Zastanawiamy się, jak daleko rodzice potrafią poświęcić się dla swoich dzieci. Trzynastoletnia Laura oddała swoje życie w zamian za życie matki.
Wiele uregulowań zawartych w przyjętej w 1991 roku ustawie o systemie oświaty bez zbędnego kamuflażu, a wręcz tak zwanym otwartym tekstem informuje, że na ich podstawie niewielkie są szanse na zbudowanie jakiegokolwiek istotnego oświatowego sukcesu. Znak, 06/2007
Dotąd wiedziałem, kim jestem, i nagle mam jakieś wątpliwości. Część ludzi nie chce się z tym konfrontować, stąd te trampki, samochody wyścigowe, gadżety i stylizacje na nastolatków.
Zastępcze rodzicielstwo jest szczególnym zadaniem. Ma inny charakter niż adopcja. Osoby, które podejmują to wyzwanie, są powołane do szczególnej misji służenia drugiemu człowiekowi. Objęcie opieką nie swojego dziecka może wiązać się z wieloma trudnościami. Wychowawca, 4/2009