Niech da tyle, ile ma
Kłopoty z modlitwą naszych ludzkich przyjaciół mają zwykle jedną z dwóch bardzo prostych przyczyn: słabą wolę albo pychę. Nie znam dobrze Twojego podopiecznego, ale wydaje mi się, że modlitwa sprawia mu problemy raczej z powodu wybujałych ambicji, a nie z powodu nieumiejętności wzięcia się w garść. W drodze, 8/2008