Nie można zniechęcać się porażkami w budowaniu mostów. My, którzy jesteśmy na zewnątrz, ale i również w pewien sposób wewnątrz tego problemu, powinniśmy interesować się sytuacją po obu stronach i właśnie budować mosty, mosty nadziei i solidarności. Jakakolwiek poprawa sytuacji Palestyńczyków wpłynie również pozytywnie na Izraelczyków. Znak, 10/2006
Zmartwychwstanie Chrystusa musi pozostać prowokacją, głupstwem w oczach „mądrości tego świata". Tygodnik Powszechny, 23 marca 2008
Kiedy ogłaszano kard. Josepha Ratzingera następcą Jana Pawła II, jedna z niemieckich gazet dała na pierwszą stronę wielki tytuł: „Jesteśmy papieżem!”. Dziś nie ma śladu po tamtej euforii.
Również dziś Bóg przemawia do nas przez zwykłych ludzi i nadzwyczajne znaki.
Do podtrzymywania antysemityzmu wcale nie są potrzebni Żydzi. Wystarczy chore chrześcijaństwo. A polskie chrześcijaństwo (dokładniej: to, co w polskim katolicyzmie dominujące) jest chore, zainfekowane antyjudaizmem. Znak, 12/2008
Kieszonkowe: od 5 do 200 zł miesięcznie. Wydatki: baterie do odtwarzacza mp3, laysy paprykowe, doładowanie komórki. Oszczędności: na prezent, na rolki, laptopa, na czarną godzinę. Tygodnik Powszechny, 1 czerwca 2008
W Stoczku Warmińskim zachowało się świadectwo mężczyzny, który przygotowywał klasztor na więzienie dla Prymasa Wyszyńskiego. Dziś syn tego człowieka jest księdzem
W powszechnym odczuciu niedziela wielkanocna zionie jakąś pustką świątecznej radości. Wieczernik, 163/2009
Przyszły z Jezusem do Jerozolimy, aby tu świętować Paschę – pamiątkę wyzwolenia z Egiptu, z domu niewoli i zagłady. Chciały wysławiać Boga za Jego wyzwalającą moc. Spodziewały się wraz z innymi, że Jezus objawi się wreszcie w stolicy jako oczekiwany wysłannik Boga, zwycięski Mesjasz – Król. Tymczasem przyszło im uczestniczyć w Jego drodze na górę straceń i być świadkami śmierci na krzyżu
Była sobota 2 kwietnia 2005 r. Świat zamarł. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Już wtedy wiedzieliśmy, czuliśmy, że po śmierci Jana Pawła II nic już nie będzie takie samo, że coś się na zawsze skończyło. Że uleciał kawałek także naszego życia