Doktryna katolicka stoi niezmiennie na stanowisku, że całe ludzkie życie od momentu poczęcia poprzez wszystkie fazy rozwoju, aż do naturalnej śmierci jest święte, ponieważ jest ludzkim, ale ukształtowanym na obraz i podobieństwo Boże.
Struktura przypowieści ewangelicznej jest typowo symboliczna: opowiedziana scena nie jest nigdy celem samym w sobie, lecz otwiera się ku „innemu” i ku „gdzie indziej”, które – jak zaczyn – wmieszane są w materię opowieści.
Uluru stoi samotnie, ogromna, jakby dumna, spoglądając łaskawie na obserwujących ją w zachwycie cudzoziemców. Wokół pustynia. Panuje jakaś niezwykła cisza, jak gdyby każdy z nich wyczekiwał od dawna tego, co się wydarzy…
Z ziemskiej Matki narodził się Ten, który jest "Bogiem z nami". Wiara nie zaciemnia historii, lecz pozwala głębiej wniknąć w tajemnicę Jezusa, w prawdę tekstów o Nim. Tygodnik Powszechny, 21-18 grudnia 2008
Zwane też – w zależności od regionu Polski – Sobótką lub Palinocką i kojarzone z umajonymi zielonymi gałązkami frontami domów lub wyłożonymi tatarakiem podwórzami, okazują się być drugim w hierarchii wydarzeniem w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego. Przejęte z czasów pogańskich „barwne” zwyczaje związane z kultem wiosny gdzieniegdzie do dzisiaj przesłaniają chrześcijańską wymowę tego święta. Ważnego, bo tego dnia powstała wspólnota Kościoła.
Liturgia nie kończy się rozesłaniem ani w Wielki Czwartek, ani w Wielki Piątek. To tak, jakbyśmy z liturgii na chwilę tylko rozchodzili się do swoich zajęć. Wieczernik, 163/2009
Czy nie ma pewnego podobieństwa między nami, zwykłymi ludźmi, a owymi „zwykłymi” czasów nazizmu? Zachowując wszelkie różnice – czy nasza kondycja nie skrywa w sobie ambiwalencji, której kuriozalnym a ponurym uosobieniem był Himmler: główny architekt Zagłady mdlejący na widok mordu dokonywanego przez swoich podwładnych?
Sprzeciw Kościoła wobec sztucznego zapłodnienia nie jest sprzeciwem wobec szczęścia niepłodnych małżonków. To przestroga przed sytuacją, w której człowiek mógłby zacząć zagrażać samemu sobie. Tygodnik Powszechny, 9 listopada 2008
Chrzest to nie tylko poddanie się obrzędowi obmycia z winy. Ochrzcić to znaczy stać się podobnym do Chrystusa.
Kościół, opierając się na słowach Chrystusa wypowiedzianych na krzyżu do Dobrego Łotra: „Dziś jeszcze będziesz ze Mną w raju” (Łk 23, 43), od początków swego istnienia dokonywał orzeczeń w kwestii uznania świętości osób, czyli o osiągnięciu przez nich królestwa Chrystusowego.