Czyściec nie jest pasywną poczekalnią. Jest stanem pełnym cierpienia duchowego, ognia niefizycznego, którego pośrednią przyczyną jest fakt pełnego poznania dobra i zła, swojej grzeszności i ogromu Miłości Boga, od której dusza czasowo jest odłączona.
Był malarzem, pedagogiem, dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych, kolekcjonerem, obrońcą zabytkowej architektury, popularyzatorem historii Polski, patriotą, a także mężem i ojcem
Jakie są granice w literacko-historycznym odczytywaniu Ewangelii? Czy nauka może podważyć prawdy wiary? Tygodnik Powszechny, 3 stycznia 2010
W polskiej szkole mamy kolejne nowe otwarcie. W założeniach ma być znowu „normalnie”, ale jak na razie machina zmian głównie burzy. Nierzadko ze szkodą dla samych dzieci.
Chrześcijanie starają się o zbawienie duszy, doskonalą życie duchowe i zmierzają do uduchowienia całego życia. Tak pojmowana duchowość niewiele ma wspólnego z chrześcijaństwem, które akcentuje, że celem ludzkiego życia nie jest trwanie w stanie czystego ducha, ale zmartwychwstanie ciał. Znak, 10/2007
Uznanie wiążącej mocy prawdy przekłada się na dyrektywę: "Respektuj prawdę". Co jednak znaczy respektowanie prawdy? Najkrócej rzecz ujmując, jest to jej uznanie i działanie z nią zgodne. Prawda wyznacza zatem ethos uniwersytetu. Ethos, 85-86/2008
Katolicyzm warszawski: jaka jest diecezja abp. Nycza Tygodnik Powszechny, 15 kwietnia 2007
Spotkanie z Bogiem pozwala człowiekowi odkryć sens własnego życia. Chrześcijaństwo jest humanizmem – umieszcza człowieka w centrum stworzonego świata i przyznaje mu najwyższe miejsce – bytu stworzonego na obraz Boży.
Kultura, w której przyszło nam żyć i zarazem współtworzyć, jest kulturą uzasadnień. Oznacza to, że powinniśmy się starać, by podstawy naszego myślenia o świecie i każdym poszczególnym człowieku cechowały racjonalne stwierdzenia oraz intersubiektywność. Gdyby pewne treści akceptowanego przez nas światopoglądu okazały się wewnętrznie sprzeczne albo pozbawione sensownego umocowania, wówczas powinniśmy z nich natychmiast zrezygnować.
Gdy wracali z tatą z przejażdżki, poczuła pierwsze bóle. Wieczorem urodziłem się. Przyszedłem na świat w mieszkaniu moich rodziców, w domu, który wybudował ojciec mojej mamy. Więź, 11-12/2008