Wiara Maryi

Szukano rzeźbiarza, który by wyrzeźbił figurę Matki Bożej z Lourdes zgodnie ze świadectwem Bernadety. Po zakończeniu jego pracy zawezwano Bernadetę do konfrontacji. I wówczas wizjonerka odpowiedziała: „Ta figura mi się bardzo podoba, ale Pani, którą Ja widziałam, jest znacznie piękniejsza”. Apostolstwo Chorych, 5/2008



Katechizm Kościoła Katolickiego poucza nas, że Maryja w sposób najdoskonalszy ze wszystkich stworzeń okazała posłuszeństwo we wierze. „W wierze przyjmuje Ona zapowiedź i obietnicę przyniesioną przez anioła Gabriela, wierząc, że „dla Boga… nie ma nic niemożliwego” (Łk 1, 37), i dając sobie przyzwolenie: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa” (Łk 1, 38).

Elżbieta pozdrawia Maryję: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Boga” (Łk 1, 45). Z powodu tej wiary wszystkie pokolenia będą Ją nazywały Błogosławioną (Łk 1, 48).

Przez całe Jej życie, aż do ostatniej próby, gdy Jezus, jej Syn, umarł na krzyżu, nie zachwiała się wiara Maryi. Papież Jan Paweł II w swojej encyklice Redemptoris Mater, w numerze 18 zaznacza, że Maryja Dziewica doświadczyła nawet nocy wiary. To było ogromne cierpienie. Bóg uwolnił Maryję od grzechu, ale nie uwolnił Jej od cierpienia. Maryja uczestniczyła w cierpieniach Syna i nocy Jego grobu, a jednocześnie mocno wierzyła w to, że została powołana do poczęcia Tego, w którym zamieszka „cała pełnia: Bóstwo na sposób ciała”, o czym poucza nas św. Paweł w Liście do Kolosan (Kol 2, 9). Maryja wierzyła w moc Ducha Świętego, zwłaszcza w Boską odpowiedź na Jej pytanie: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża” (Łk 1, 34) – „Duch Święty zstąpi na ciebie” (Łk 1, 35).

W ciągu wieków Kościół uświadomił sobie, że Maryja napełniona łaską przez Boga została odkupiona od chwili swego poczęcia. Właśnie to wyraża dogmat Niepokalanego Poczęcia ogłoszony w 1854 r. przez papieża Piusa IX:
„Najświętsza Maryja Dziewica od pierwszej chwili swego poczęcia przez łaskawość i szczególny przywilej Boga Wszechmogącego, na mocy przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa Zbawiciela rodzaju ludzkiego została zachowana nienaruszona od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego” (Pius IX, Bulla ineffabilis Deus: DS. 2803).

Cztery lata później – w 1858 r. – w Grocie Massabielskiej w Lourdes – Najświętsza Maryja Panna zapytana przez Bernadetę: „Jak Ty się, Pani , nazywasz?” – odpowiedziała: „Jam jest Niepokalane Poczęcie”. Mogła odpowiedzieć: „Jestem Matką Bożą”, ale właśnie tu chodziło o potwierdzenie ogłoszonego cztery lata wcześniej dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.

Wtedy szukano rzeźbiarza, który by wyrzeźbił figurę Matki Bożej z Lourdes zgodnie ze świadectwem Bernadety. Tę figurę zgodził się wyrzeźbić Fidiasz. Po zakończeniu jego pracy zawezwano Bernadetę do konfrontacji. I wówczas wizjonerka odpowiedziała: „Ta figura mi się bardzo podoba, ale Pani, którą Ja widziałam, jest znacznie piękniejsza”. Jak widzimy trudno wyrazić naszymi ludzkimi możliwościami rzeczywistość nadprzyrodzoną.

Maryja zdaje sobie sprawę z faktu, że Bóg uczynił wielkie rzeczy i że święte jest Jego Imię (por. Łk 1, 46-49). Adoracja Jedynego Boga wyzwala człowieka z zamknięcia się w sobie, z niewoli grzechu i bałwochwalstwa świata. Adorować Boga - oznacza wychwalać Go, wielbić i uniżać samego siebie. Tego uczy nas Maryja swoją postawą, a zwłaszcza w przepięknym hymnie Magnificat.

Wielbi dusza moja Pana,
i rozradował się duch mój
w Bogu Zbawicielu moim…
Bo wejrzał na uniżenie
służebnicy swojej”


Taka jest wiara Maryi.



«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...