Wszechmoc Boża

Czy Bóg mógłby stworzyć taki świat, nad którym nie byłby już w stanie zapanować? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna: Oczywiście, że nie mógłby. Bo jest naprawdę wszechmocny, to znaczy nieskończenie potężny. W drodze, 5/2009



Nie jest, oczywiście, tak, że Bóg do czegokolwiek jest przymuszony lub przez coś zdeterminowany albo jakoby obowiązywały Go (i w ogóle jakoby istniały) jakieś prawa wyższe lub wcześniejsze od Niego. Prawa logiki oraz zasady moralne z Niego przecież wypływają i odzwierciedlają Jego prawdę.

Co zatem wyrażają prawdziwe zdania, mówiące o tym, że Bóg czegoś nie może? Zauważmy, że we wszystkich podanych wyżej przykładach tego typu negacja ma sens jednoznacznie pozytywny, wyklucza w Bogu samą nawet możliwość jakichkolwiek uchybień lub niedoskonałości. Takiego języka używamy też w odniesieniu do człowieka: mówimy niekiedy o kimś, że jest mistrzem tak doskonałym, że „nie może” spartaczyć podjętego przez siebie zadania, „nie może” wypuścić ze swojego warsztatu jakiejkolwiek fuszerki itp.

W tym miejscu warto przypomnieć popularne w swoim czasie ateistyczne pytanie pułapkę obliczone na wykazywanie, jakoby sama nawet idea wszechmocy Bożej była wewnętrznie sprzeczna: Czy Bóg mógłby stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść?
Spróbujmy nadać temu pytaniu formę bardziej poważną. Bo przecież samo wyobrażanie sobie Boga jako kogoś zajmującego się podnoszeniem kamieni urąga najbardziej elementarnym intuicjom na temat Boga i jest dla Niego obraźliwe. Równie głupio ktoś mógłby pytać: Czy Bóg mógłby stworzyć taką bułkę, której nie mógłby zjeść?

Ale potraktujmy to pytanie poważnie i sformułujmy je następująco: Czy Bóg mógłby stworzyć taki świat, nad którym nie byłby już w stanie zapanować? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna: Oczywiście, że nie mógłby. Bo jest naprawdę wszechmocny, to znaczy nieskończenie potężny. Jakakolwiek podatność na brak kłóci się z pojęciem wszechmocy. Nie na tym przecież polega wszechmoc Boga, żeby jej mogło (albo nawet musiało!) czegoś brakować.

„Dla Boga nie ma nic niemożliwego”

Wydobądźmy teraz z Pisma Świętego kilka fragmentów, w których mówi się o wszechmocnej Bożej miłości do nas ludzi. Chodzi o to, że Bóg w swojej miłości do nas nie jest związany ani naszym zdrowym rozsądkiem, ani granicami naszej ludzkiej wyobraźni. Kiedy wybrał sobie Abrahama i postanowił obdarzyć go potomstwem liczniejszym niż gwiazdy na niebie, nie stanowiło dla Niego żadnej przeszkody to, że jego wybraniec oraz jego żona byli w wieku, kiedy ludzie już naprawdę nie mogą mieć dzieci. Bo przecież dla Boga nie ma nic niemożliwego! (por. Rdz 18,14).

Później anioł Gabriel (którego imię znaczy „moc Boża”) sięgnie po te słowa, zwiastując przyjście Zbawiciela (por. Łk 1,37). Bo wcielenie Syna Bożego – chociaż dokonało się tak cicho, że nawet Józef, dziewiczy mąż Maryi, go nie zauważył – jest dziełem wszechmocy Bożej większym nawet niż stworzenie świata. Wszechmocna miłość Ojca Przedwiecznego to sprawiła, że Jego Syn przyjął naszą ludzką naturę.

Cofnijmy się jeszcze do Starego Testamentu i przypomnijmy sobie rozkaz, jaki podczas oblężenia Jerozolimy dał Bóg Jeremiaszowi. Już było wiadomo, że Jerozolima padnie, a najeźdźca, zanim zacznie wprowadzać swoje porządki, wszystko zniszczy.

Tymczasem Bóg każe prorokowi zachować się w sposób poniekąd absurdalny, tak jakby to był czas głębokiego pokoju. Każe mu nabyć pole, zapłacić za nie pełną cenę srebra, sporządzić akt notarialny, a wszystko to, by dać świadectwo, że „będą jeszcze w tym kraju kupować domy, pola i winnice” (Jr 32,15). Jeremiasz zrozumiał wtedy, że Bóg każe mu przypominać ludowi, iż „żadna rzecz nie jest niemożliwa” dla Stwórcy nieba i ziemi, który nie opuści swojego ludu (por. Jr 32,16–44).

Później sam Pan Jezus odpowie uczniom na ich niepokój, że chyba tylko nieliczni będą zbawieni: „Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga” (Łk 18,27).



«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...