Okres dzieciństwa, to czas nabywania nawyków, kształtowania i formowania cech osobowości. Ważne jest, by ten rozwój miał miejsce w rodzinie, czego potwierdzenie znajdujemy w "Liście do Rodzin" Jana Pawła II: Godność właściwa osobie wyznacza jego miejsce wśród ludzi, przede wszystkim wyznacza jego miejsce w rodzinie. Wychowawca, 6/2008
Ojciec Święty upomina się o dzieci krzywdzone przez dorosłych. Dzieci, które przeżyły dramat w swoich rodzinach, niosą w sobie głębokie rysy doświadczeń, które często ciążą nad ich życiem rodzinnym. Dziecko w rodzinie uczy się podstawowych zachowań społecznych, uczy się ról, które wraz z jego rozwojem ulegają modyfikacji. Ojciec św. tak podkreśla rolę rodziny w życiu jednostki: „...jeśli w przyjściu na świat oraz we wchodzeniu w świat człowiekowi brakuje rodziny, to jest to zawsze wyłom i brak nad wyraz niepokojący i bolesny, który potem ciąży nad całym życiem” i dalej – „...rodzina spełnia funkcję podstawową, człowiek wychodzi z rodziny, aby z kolei w nowej rodzinie urzeczywistnić swe życiowe powołanie. Ale nawet kiedy wybiera życie w samotności – to i tutaj rodzina pozostaje wciąż jak gdyby jego egzystencjalnym horyzontem jako ta podstawowa wspólnota, na której opiera się całe życie społeczne człowieka w różnych wymiarach, aż do najrozleglejszych. Czyż nie mówimy również o „rodzinie ludzkiej”, mając na myśli wszystkich na świecie żyjących ludzi?” [7].
Ojciec Święty – mistrz dialogu z drugim człowiekiem – uczy, jak rozmawiać z dziećmi o sprawach dla nich ważnych. W liście skierowanym do dzieci wyraża wielki szacunek dla nich, mówi o swoim zatroskaniu o ich szczęśliwy rozwój, o bezpieczne dzieciństwo, przeżywane w moralnie zdrowych rodzinach. Jego przesłanie miłości, posłuszeństwa, odwagi, szczerości, wrażliwości na drugiego człowieka, jest wzorem postawy humanitarnej w ogólnoludzkim aspekcie dla wszystkich dzieci i dorosłych.
Dialog Papieża z dziećmi uczy, jak ważna jest rozmowa o sprawach pięknych i trudnych, prowadzona w atmosferze miłości, zaufania i prawdy. Rozmawiając z dziećmi należy ukazywać pozytywne wzorce, wartość życia moralnie prawego, przybliżać im postacie ich rówieśników, o których możemy powiedzieć: to były święte dzieci. „Przypomnijcie sobie św. Bernadettę z Lourdes, dzieci z La Salette, czy też już w naszym stuleciu Łucję, Franciszka i Hiacyntę z Fatimy” [8].
Jan Paweł II podkreślił wielką i jedyną wartość dziecka, jego godność. Tylko zdrowa moralnie rodzina jest w stanie przygotować dziecko do pełnienia ról społecznie pożądanych, by można rozwijać „cywilizację miłości”. W „Liście do Dzieci” Ojciec Święty podkreśla partnerstwo dzieci w dialogu: „...postanowiłem prosić was, drogie dzieci, ażebyście wzięły sobie do serca modlitwę o pokój. Wiecie dobrze, że miłość i zgoda budują pokój, a nienawiść i przemoc go rujnują. Jesteście wrażliwe na miłość, a lękacie się wszelkiej nienawiści”. Papież zwraca się z tym apelem do wszystkich dzieci, dalej pisząc „mam przed oczyma twarze dzieci całego świata: od Wschodu aż do Zachodu, od Północy do Południa. Do was, mali przyjaciele, bez względu na różnice języka, rasy, czy narodowości mówię: Chwalcie imię Pana” [9].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.