Najlepszym wyjaśnieniem, dlaczego jestem “biskupem od dzieci” będzie przyznany mi Order Uśmiechu. Pracowałem na to wyróżnienie przez całe moje kapłańskie życie. Intuicyjnie wyczuwałem, że dziecięcy wiek to jeden z najważniejszych okresów formacji wiary w życiu każdego człowieka. Posłaniec, 4/2007
Po ogłoszeniu mojej nominacji na biskupa pomocniczego w archidiecezji częstochowskiej zaczęto nazywać mnie “biskupem z marginesu”, ponieważ od przeszło dwudziestu lat duszpasterzuję wśród narkomanów i alkoholików. Sam o sobie mówię, że jestem jedynym “ćpunem” w episkopacie. Od kilku lat noszę tytuł “biskupa od dzieci”. Niektórym osobom zaciekawionym oryginalnym określeniem tłumaczę, że nazwano mnie tym imieniem, ponieważ posiadam infantylny umysł.
Najlepszym wyjaśnieniem, dlaczego jestem “biskupem od dzieci” będzie przyznany mi Order Uśmiechu. Pracowałem na to wyróżnienie przez całe moje kapłańskie życie. Intuicyjnie wyczuwałem – co potwierdziły specjalistyczne studia – że dziecięcy wiek to jeden z najważniejszych okresów formacji wiary w życiu każdego człowieka. Pan Jezus prosi, by szczególną troską otoczyć dzieci, stawiając je za przykład bezgranicznego zawierzenia Bogu (por. Mt 18, 3). Nakazuje dorosłym stworzyć optymalne warunki kontaktu dzieci z Nim (por. Mk 10, 14). Przestrzega ludzi, by przykładem swego życia nie stali się powodem zgorszenia dla maluczkich (por. Mt 18, 6). We własnej ludzkiej naturze sam przechodzi ten etap życia, stąd religia nasza jest jedyną, w której tak dużą rolę odgrywają dzieci.
Historia Orderu
Etiologia Orderu Uśmiechu wyrasta z życia chorego chłopca, którego odwiedziła w szpitalu w Konstancinie Wanda Chotomska. Chłopiec zaprzyjaźniony z bohaterami telewizyjnej “Dobranocki” – kukiełkami Jackiem i Agatką – prosił pisarkę, by odznaczyła Jacka specjalnym orderem. Wanda Chotomska przedłożyła sprawę komisji zajmującej się problemami dzieci. Ogłoszono wśród najmłodszych konkurs na projekt medalu. Wpłynęło wiele rysunków śmiejących się zwierząt, drzew, kwiatów, ciał niebieskich, wśród których znalazło się uśmiechnięte słońce, narysowane przez dziewięcioletnią dziewczynkę. Ten projekt stał się wzorem do wykonania Orderu.
Do polskiej Kapituły Uśmiechu przyznającej powyższe odznaczenie przystąpiło dwadzieścia kilka państw. Międzynarodowa kapituła w oparciu o prośby dzieci wybiera kolejnych kandydatów Orderu Uśmiechu. Są nimi: Jan Paweł II, Matka Teresa z Kalkuty, kardynał Franciszek Macharski, kardynał Henryk Gulbinowicz, biskup Ignacy Jeż. Ja jestem 844 kawalerem tego orderu. Przyznano mi go na prośbę dzieci naszego kraju, a szczególnie częstochowskich dzieci specjalnej troski, którym służę duszpasterską pomocą. Praktyki duszpasterskie prowadzę wśród dzieci przedszkoli sióstr zakonnych, szczególnie sióstr nazaretanek, a także podczas rekolekcji i misji parafialnych oraz w kilku centrach duszpasterskich dla ludzi specjalnej troski.