Bliski Wschód rozpięty między trzema kontynentami – Europą, Azją i Afryką – to swoisty zwornik dziejów ludzkości i człowieka. Posłaniec, 7/2009
W świętej Jerozolimie, największym mieście Izraela, pośród ponad 700 tys. mieszkańców – chrześcijan jest niewiele ponad 12 tys., stanowią niespełna dwuprocentową mniejszość! Przyrost naturalny wśród ludności chrześcijańskiej jest stale znacznie mniejszy niż ludności muzułmańskiej i żydowskiej. Emigracja chrześcijan z Libanu, Betlejem, Nazaretu, także z innych regionów w ciągu ostatnich stu lat jest, niestety, procesem stałym. Według szacunków kościelnych pół miliona chrześcijan wyemigrowało z Ziemi Świętej w XX wieku!
Trudno powiedzieć, ilu chrześcijan zostało w Ziemi Świętej. Sprzeczne dane izraelskie, palestyńskie i ze źródeł kościelnych pozwalają uznać, że mieszka ich, między Morzem Śródziemnym a Jordanem, około 150-200 tys. Wiernych prawosławnych jest około 2/3, katolików 1/3, między nimi nieliczne wspólnoty protestanckie. Chrześcijanie na terenach pozostających pod administracją palestyńską i na całym Bliskim Wschodzie żyją w bardzo trudnych warunkach, w Izraelu ich sytuacja społeczno-ekonomiczna jest lepsza.
Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie tworzą barwną, różnorodną mozaikę wszystkich tradycji kościelnych, liturgicznych, wyznaniowych, Kościołów narodowych, sięgających czasów apostolskich, bizantyjskich, epoki wypraw krzyżowców. Można pomyśleć, że stanowią ową “resztę” przechowującą depozyt wiary zamknięty w naczyniach starożytnych języków (aramejskiego i starokoptyjskiego), czcigodnych liturgii, obrzędów. Prawosławni i katolicy skupieni są w Kościołach rozmaitych rytów. W Jerozolimie i w Libanie rezydują patriarchowie Kościołów wschodnich i rzymskiego.
Trzeba podkreślić, że chrześcijanie na Bliskim Wschodzie prowadzą dialog ekumeniczny, jakkolwiek pozostają zaszłości historycznych konfliktów, w tym przede wszystkim napięcia w relacjach Kościoła greckoprawosławnego z Kościołem łacińskim i greckokatolickim. Jednym z obszarów rodzących konflikty jest tzw. status quo określające własność “miejsc świętych”. Uprawomocniony sułtańskim dekretem (firman) z 1757 r. stan posiadania poszczególnych kościołów obowiązuje do dziś i sprawia wiele kłopotów, szczególnie w bazylikach Zmartwychwstania i Narodzenia Pańskiego, których poszczególne części należą do różnych kościołów.
W społeczności katolickiej najwięcej wiernych posiada Kościół greckokatolicki (melchicki), są też maronici, katolicy syryjscy, ormiańscy, chaldejscy, koptyjscy, etiopscy i łacińscy. Wśród tych ostatnich, oprócz Arabów, są jeszcze inne wspólnoty narodowe: filipińska, nigeryjska, rumuńska, latynoska, polska.
Obawy mniejszości chrześcijańskiej nie płyną tylko z życia w warunkach zbrojnego i politycznego konfliktu.
Niewielka mniejszość chrześcijańska jest dyskryminowana albo traktowana z nieufnością przez sąsiadów – zarówno Żydów, jak i muzułmanów. Stale pogarszają się warunki życia palestyńskich chrześcijan i narastają trudności w ich społecznej egzystencji. Chrześcijanie w Ziemi Świętej czują się coraz bardziej zagrożeni z powodu presji, nawet aktów przemocy ze strony radykalnych palestyńskich muzułmanów.
Dla wszystkich chrześcijan Jerozolima jest Kościołem–Matką. Czy staje się coraz bardziej osierocona?
*****
Ryszard Montusiewicz – dziennikarz radiowy i prasowy, komentator telewizyjny, wieloletni korespondent polskich mediów i Radia Watykańskiego na Bliskim Wschodzie. Redaktor Naczelny Polskiego Radia Lublin, członek Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem, członek Rady Programowej dwumiesięcznika “La Salette” oraz wykładowca w Międzyuczelnianym Instytucie Dziennikarstwa i Nauk Społecznych im. M. Wańkowicza w Lublinie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.