Nie należy pytać, kto zabiera nam nasze dzieci, tylko dlaczego one nie chcą być zabrane. Tygodnik Powszechny, 27 stycznia 2008
Nie ma Pan czasem wrażenia, że nobliwe grupy, przejmując od młodych np. ubiór albo luzacki styl bycia, dziecinnieją? Czy nasze dzieci nie zabierają nam dorosłości?
Ja bym powiedział: to my im odbieramy atrybuty młodości. Też nosimy dżinsy, siwe włosy zawiązujemy w kucyk i, nawet będąc pod sześćdziesiątkę, słuchamy tej samej muzyki. W dzisiejszym świecie nadal funkcjonują istotne podziały wyznaczane przez płeć, wykształcenie, status materialny. Ale te ze względu na wiek przestały być bardzo ważne.
To dobrze czy źle?
Najwyżej śmiesznie.
***
Prof. KRZYSZTOF KOSEŁA jest socjologiem młodzieży i religii, pracuje w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.