Rozmowa o seminarium

Co klerycy robią w seminarium – zapytał mnie jeden z młodych ludzi – pewnie dużo się modlą? Tak, to prawda, modlitwa stanowi ważny moment w życiu seminaryjnym. Jednakże nie ona zajmuje studentom seminarium najwięcej czasu. Idziemy, 17 czerwca 2007




Widzimy zatem, że nasze zajęcia są próbą odpowiedzi na potrzeby, z jakimi ksiądz spotka się na parafii. Chcemy tak przygotować ludzi, żeby jak najlepiej służyli parafianom. Zdajemy sobie jednak bardzo dobrze sprawę z poważnego problemu, jaki się pojawia. Otóż znamy wyzwania czasu obecnego, wiemy, co może spotkać księdza w kościele w Polsce dziś. Nie wiemy jednak, przed jakimi wyzwaniami będzie musiał stanąć w najbliższej przyszłości. Nie wiemy czego będą żądali od swojego duszpasterza parafianie wobec zmieniających się warunków. Więcej, nigdy nie będziemy tego wiedzieli, bo nie jesteśmy bogami. Zatem, oprócz wymienionych przykładowo wykładów, musimy dać naszym studentom coś więcej – mądrość, dzięki której będą potrafili odpowiedzieć na przyszłe wyzwania.


Jak to się robi?


Pokazujemy mechanizmy, uczymy myślenia, wpajamy konieczność rozwoju, a przede wszystkim staramy się pokazać, że między nauką a wiarą nie ma żadnej przepaści, że ten sam Bóg, który jest w kaplicy, znajduje się w podręcznikach, na wykładach, czy ćwiczeniach. Jest przecież Stwórcą tego wszystkiego i to On posyła nas tam, gdzie chce. To On, stawiając nas przed nowymi wyzwaniami, pokazuje sposoby rozwiązania problemów. Trzeba „tylko” nauczyć się wsłuchiwać w Jego głos.

Mój rozmówca, o którym wspomniałem na początku, skomentował taką odpowiedź stwierdzeniem: „to trudne”. Całkowicie się z nim zgadzam. To są naprawdę trudne studia. Najlepszy absolwent w tym roku otrzymał za cały okres studiów średnią 4,8. Natomiast jego koledzy w ciągu sześciu lat otrzymali bardzo różne oceny, także te niedostateczne. Wielkość tego trudu mierzona jest różnymi sprawami. Każdy z opuszczających seminarium musi obronić pracę magisterską, ale przed obroną zdaje jeszcze raz egzamin z całej teologii. Wszystko to doprowadza do tego, że statystycznie studia kończy połowa kandydatów.

Dodajmy w tym miejscu, że podstawowe wymagania stawiane naszym studentom są zgodne z tzw. standardem nauczania na kierunku teologia, opublikowanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Szkolnictwa Wyższego (warto wejść na strony Ministerstwa i sprawdzić te dokumenty). Seminarium naszej diecezji jest bowiem częścią Papieskiego Wydziału Teologicznego Sekcji św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Zatem nasi absolwenci mają uznawane przez państwo dyplomy naukowe i posiadają wszelkie uprawnienia z tego wynikające.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...