Przez Chrzest do Europy

Brak komentarzy: 0

O. Bernard Sawicki OSB

publikacja 09.06.2008 11:25

Czy można i czy trzeba zastanawiać się, kiedy tak naprawdę zaczęło się działanie Opatrzności w naszych dziejach? A może lepiej zastanowić się, po co w ogóle stawiać takie pytanie? Z jednej strony: Opatrzność – Bóg, wiara – chrześcijaństwo – katolicyzm... Idziemy, 8 czerwca 2008



Pierwszym dojrzałym tego wyrazem był właśnie udział w nawróceniu Litwy z końcem XIV i XV w. Dokonało się to i ugruntowało z wykluczeniem jakiejkolwiek przemocy. W ślad za nawróceniem Litwy poszła unia pomiędzy obu narodami oraz zbliżenie pod względem kulturalnym. Śmiało można powiedzieć, że Polska stałą się wówczas świadomym pionierem poszanowania wolności sumienia i zdrowej tolerancji, a w życiu politycznym – poszanowania praw narodów. Zasad tych uczył już mistrz Wincenty Kadłubek, a na Soborze w Konstancji – Paweł zwany Włodkowicem, profesor Uniwersytetu Krakowskiego. Nauka ta, stale głoszona przez Kościół, znalazła szczególny wyraz w encyklice Papieża Piusa XII „Mistici Corporis” i Jana XXIII „Pacem in terris”.

***

Sięgając w daleką przeszłość, można powiedzieć, że to współtworzenie (ducha europejskiego) zaczęło się już od chrztu Polski, a zwłaszcza od Zjazdu Gnieźnieńskiego w roku 1000. Przyjmując chrzest od pobratymczych Czech, pierwsi władcy Polski piastowskiej tworzyli w tym miejscu Europy strukturę państwową, która pomimo swoich historycznych słabości zdołała przetrwać napór z Zachodu (niemiecki Drang nach Osten). Żyjące na ziemiach na zachód od Polski plemiona słowiańskie uległy tej presji. Polska zaś była zdolna przeciwstawić się i stała się wręcz bastionem dla różnych zewnętrznych naporów.


Pierwsza strona Poprzednia strona strona 6 z 6 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..