Posłuszeństwo Duchowi Świętemu

Przez wiele lat Ty i Twój mąż Zbyszek, byliście związani z polską Odnową w Duchu Świętym - braliście udział w organizowaniu pierwszych czuwań Odnowy. Byliście bardzo zaangażowani w Odnowie. Na czym, według Ciebie polega, posłuszeństwo Duchowi Świętemu? Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym, 6/2006





W tym rozeznaniu niezmiernie istotną rolę odgrywa przejrzystość i posłuszeństwo. By stawać się coraz bardziej uległym natchnieniom Ducha Świętego, potrzebujemy głosu “z zewnątrz”, który pomoże nam zobiektywizować nasze doświadczenie. W przeciwnym razie wejdziemy na ścieżkę wiodącą na duchowe bezdroża i – być może – pociągniemy na nią także innych.

Co masz na myśli, mówiąc o głosie “z zewnątrz”?

Myślę tu o głosie Kościoła, który może do nas docierać na różne sposoby. Prowadząc życie duchowe, jesteśmy członkami Kościoła. Ten sam Duch Święty, który pracuje w naszym wnętrzu, działa także w Kościele, rozumianym nie tylko jako nasza grupa modlitewna czy wspólnota, ale też w Kościele hierarchicznym. Wracając jednak ściśle do pytania: istnieje kilka sposobów obiektywizacji naszych wewnętrznych natchnień. Pierwszym jest regularna spowiedŹ, najlepiej połączona z jakimś rodzajem rozmowy duchowej (oczywiście kierownictwo czy towarzyszenie niekoniecznie musi się łączyć ze spowiedzią, ale w praktyce tak się najczęściej dzieje). Drugim – słuchanie głosu Kościoła hierarchicznego przemawiającego przez kapłana odpowiedzialnego za grupę czy wspólnotę, w której jestem, przez biskupa mojej diecezji, wreszcie przez nauczanie Ojca Świętego i inne oficjalne nauczanie Kościoła. Warto też wspomnieć w tym miejscu o słuchaniu głosu innych – lidera grupy oraz osób w nią zaangażowanych. To bardzo interesujące dowiedzieć się na przykład, co myślą nie tylko o moich pomysłach apostolskich, ale także o podjęciu przeze mnie takiej czy innej pracy zawodowej.

Czy istnieje różnica między posłuszeństwem Duchowi Świętemu w ogóle a posłuszeństwem w Odnowie Charyzmatycznej?

Zasadniczo nie, bo obecność Ducha Świętego w naszym sercu jest darem danym nam na mocy chrztu świętego. To właśnie wtedy stajemy się, jak pisze św. Paweł, “świątynią” – zamieszkuje w nas cała Trójca Święta. Jednak tej wielkiej obecności można być świadomym i współpracować z nią lub też pozostać zupełnie nieświadomym bądŹ zlekceważyć ją, przejść obok niej. Chrzest w Duchu Świętym, czyli fundamentalne doświadczenie Odnowy, polega na tym, że łaska chrztu świętego uaktywnia się w nas. To trochę tak jak ze słodzeniem herbaty. Możesz wrzucić do kubka z herbatą kostki cukru, ale jeżeli cukier się nie rozpuści, herbata pozostanie gorzka.

I naprawdę można przeżyć całe życie, “popijając gorzką herbatę” i nie wchodząc we współpracę z Duchem Świętym. Życie nie ma wtedy tego smaku i tej intensywności, którą mogłoby mieć, gdyby “herbata została zamieszana”, czyli Duch Święty dany w chrzcie naprawdę przyjęty. Odnowa, która pozwala nam świadomie przyjąć łaskę chrztu, jest więc wielkim darem, ale też płynie z niej wielka odpowiedzialność.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...