W sieci

eSPe 92/1/2011 eSPe 92/1/2011

Podobnie jak alkoholicy czy narkomani lekceważą zagrożenia, jakie może przynieść im uzależnienie, tak internetoholicy także minimalizują swój problem. Skutki uzależnienia na ogół prędzej dostrzeże otoczenie niż sami poszkodowani. Jego terapia jest trudna, podobnie jak wszystkie terapie uzależnień, dlatego lepiej zapobiegać.

 

Głód głębszy niż fizyczny

Pewien chłopiec pytany o to, jakiego typu uczucia przeżywa w cyberprzestrzeni grając czy rozmawiając na czacie, odpowiedział, że nie są to jakieś nowe uczucia, których nigdy wcześniej nie odczuwał. Mówił, że internet daje mu możliwość odczuwania akceptacji, przyjaźni, sympatii itd. Jednak przyznał, że są to uczucia, których bardzo mało doświadcza w życiu codziennym! Wynika z tego, że internet nie musi być silną konkurencją dla tych, którzy swoim bliskim poświęcają wystarczającą uwagę, dając i otrzymując miłość i akceptację.

Objawy siecioholizmu

Liczne badania i obserwacje wskazują, że spędzanie wielu godzin w Internecie może prowadzić do takiego uzależnienia. Następuje ono bardzo powoli i trudno czasem zauważyć objawy.  Specjaliści wyróżniają następujące wskaźniki internetowego nałogu, należą do nich:

  • Zaniedbywanie obowiązków szkolnych i domowych. Odbiorca coraz więcej czasu spędza w internecie, rezygnuje z dotychczasowych aktywności (nauki, spotkań z rodziną i rówieśnikami). Ciągłe bycie w sieci i surfowanie po stronach staje się najważniejszą aktywnością w życiu młodego człowieka;
  • kiedy korzystanie z internetu jest utrudnione bądź niemożliwe, powoduje to pojawienie się złego samopoczucia, rozdrażnienia, pobudzenia psychoruchowego, depresje, a nawet niekontrolowane ataki agresji;
  • można zaobserwować dowolne lub mimowolne poruszanie palcami w sposób charakterystyczny dla pisania na klawiaturze;
  • występuje obsesyjne myślenie o internecie i częste wykonywanie czynności z nim związanych, np. czytanie czasopism i książek na jego temat, ciągle ściąganie plików i aplikacji, wypróbowywanie nowych przeglądarek, porządkowanie ściągniętych z internetu plików, nieustanne usprawnianie parametrów technicznych komputera;
  • ograniczanie innych zajęć, ucieczka od problemów życia realnego;
  • nieudane próby zaprzestania, okłamywanie najbliższych, którym młody człowiek nie mówi o rzeczywistym czasie poświęcanym na internet.

Uzależnienie od sieci staje się coraz poważniejszym problemem społecznym. Spędzanie zbyt dużej ilości czasu w Internecie powoduje, że po prostu zaczyna go brakować na kontakty w realnym świecie. Możemy wyróżnić następujące formy uzależnienia:

  1. przeciążenie informacyjne, czyli ciągły przymus pobierania informacji – osoby cierpiące na tego typu uzależnienie mają potrzebę nieustannego przeglądania stron www;
  2. socjomanię internetową, czyli uzależnienie od internetowych kontaktów społecznych – osoby te cierpią na uzależnienie od rozmów, są mocno zaangażowane w wirtualne związki. Przyjaciele z sieci szybko stają się ważniejsi od rodziny i znajomych. W wielu przypadkach doprowadza do destabilizacji rodziny lub zerwaniem kontaktów z ludźmi ze świata zewnętrznego;
  3. uzależnienie od sieci internetowej – osoby przejawiające to uzależnienie obsesyjnie uprawiają hazard, zakupy, handel akcjami poprzez sieć. Ludzie ci wydają ogromne sumy na wirtualne kasyna, aukcje, zaniedbując przy tym swoje obowiązki rodzinne i zawodowe. Harmonogram dnia jest podporządkowany tym czynnościom;
  4. erotomanię internetową – osoba taka lubi przeglądać w sieci strony pornograficzne lub prowadzić rozmowy online o tej tematyce;
  5. uzależnienie od komputera – najczęściej dotyczy ludzi, którzy zamiast wykonywać swoje obowiązki spędzają czas na obsesyjnym graniu w sieci.

Udział komputerów i internetu będzie się w naszym życiu zwiększał – a wraz z tym rośnie groźba uzależnienia od nich. Wobec tego wszyscy powinniśmy przyjrzeć się krytycznym okiem temu, jak korzystamy z sieci, czy nie zagraża naszym kontaktom społecznym i życiu duchowemu. Szczerość wobec siebie nie jest łatwa. Podobnie jak alkoholicy czy narkomani lekceważą zagrożenia, jakie może przynieść im uzależnienie, tak internetoholicy także minimalizują swój problem. Skutki uzależnienia na ogół prędzej dostrzeże otoczenie niż sami poszkodowani. Jego terapia jest trudna, podobnie jak wszystkie terapie uzależnień, dlatego lepiej zapobiegać. Ukazywanie zagrożeń nie ma na celu odcinania się od oferowanych przez sieć możliwości, ale szukanie dróg unikania negatywnych następstw korzystania z niej. Dlatego nie tyle trzeba zakazywać, co nauczyć się mądrze i twórczo korzystać z internetu.

Małgorzata Więczkowska, Łódź

www.edukacjamedialna.pl

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...