"Trudno uwierzyć" ?? Zastanów się, co piszesz, Bezimienna Osobo: czyż to właśnie nie jest jeden z sposobów działalności szatana, który chce by ludzie przestali wierzyć, że istnieje? Żeby przestali się go obawiać, by mógł tym swobodniej działać?
czy Ty Karolino nie pisałaś wtedy bloga???albo czytałam gdzies Twoją historię i zmagania, albo ktoś inny miał podobne. Najważniejsze, że jesteś w o l n a!!!!!!BOGU DZIĘKI!!!!!!!!!
Dlaczego trudno uwierzyć? Szatan jest tak samo realny jak Pan Jezus. I dużo od nas sprytniejszy i mądrzejszy. Ale miłość Jezusa jest najdoskonalsza i zawsze zwycięży jeśli tylko jej zaufamy.
Co jest w tym banalnego? Sama na własne oczy widziałam manifestacje szatańską. Czy tego chcemy ,czy nie diabeł istnieje i kusi nas, jest o wiele, wiele, wiele mądrzejszy i sprytniejszy niż my . Na szczęście jest Chrystus bez Niego nic nie możemy i tylko w Nim mamy wsparcie i ratunek. Cieszę się ,że bohaterka jest już wolna. Chwała Panu!!! Bądź uwielbiony Panie w tym uwolnieniu , Bądź Błogosławiony Panie .
Podchodzę do tego w ten sposób, że ten literacki opis został dokonany przez bardzo wrażliwą osobę i być może tzw "manifestacje" są wytworem wyobraźni autora.
Jestem autorką artykułu, nie Bohaterką :) I z tego, co mi wiadomo, żadnego bloga nie było, ale historia jest jak najbardziej prawdziwa.
Pozdrawiam serdecznie.
Bądź uwielbiony Panie w tym uwolnieniu ,
Bądź Błogosławiony Panie .