W naszym mieście obowiązuje już zakaz palenia na przystankach autobusowych. Wkrótce dopiszemy do uchwały cmentarze. Czasami jest to potrzebne, by przypominać o kulturze. Złamanie przepisów miałoby kosztować nawet 500 zł. Niedziela, 13 stycznia 2008
Po jakimś czasie przestali z nim walczyć, bo rzeczywiście nabierał mięśni i siły. Już mu się nie przeciwstawiali, dawali nawet pieniądze na te jego witaminki, mikroelementy, puszki ze zdrową żywnością, wspomagacze.
Wiara we własne siły i możliwości uskrzydla. Daje moc, by próbować nowych rzeczy i sięgać po to, na czym ci zależy.
Magister rehabilitacji, menadżer w branży farmaceutycznej, aktywnie uprawiający sztuki walki, który sportową pasją zaraził synów, a aktywność fizyczną uczynił sposobem na ich wychowanie.
Podobnie jak w przypadku spaceru księdza przez miasto w sutannie możemy się czasami w komży czy albie czuć jak obiekt muzealny, który jedni podziwiają a inni krytykują, ale dla wszystkich jesteśmy znakiem. Znakiem tego, że jest coś więcej niż to, co widzialne i dotykalne. Znakiem obecności Boga i Jego miłości.
Święci też mają swoje marzenia. Ale nawet im nie wszystkie marzenia się spełniają. Ważniejsze bowiem od realizacji swych marzeń jest wypełnienie woli Bożej. Doświadczyła tego – niejako na własnym ciele – również Joanna Beretta Molla. Niedziela, 18 października 2009
Nie tylko osoby po wypadku cierpią na brak marzeń. Można być okaleczonym na różne sposoby. To nie liczba rąk czy nóg decyduje o naszej sprawności, lecz głowa i serce. Tygodnik Powszechny, 20-27 grudnia 2009
Efektem ubocznym dzisiejszego stylu bycia jest poczucie zagrożenia ze strony innych oraz kompleksy wynikające z odstawania od najlepszych, tych którym udało się zdobyć czołowe miejsca w wyścigu o pieniądze i prestiż.
Nigdy nie czuła się niepełnosprawna. Co najwyżej tak postrzegali ją inni. Próbuje to wytłumaczyć tym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. „Będziesz traktowany tak, jak sobie na to pozwolisz” – przekonuje Ewa Karbowska, która od urodzenia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Magazyn Familia, 9/2009
Student, organista, motorniczy, dyrygent i przyszły nauczyciel. Te wszystkie zajęcia łączy w sobie 23-letni Piotr Kmiecik. A tymczasem jedyną zrozumiałą pasją byłby sport.