Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Życie człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia i nie wolno go niszczyć nawet w początkowym stadium rozwoju. Tymczasem około 10 milionów kobiet rocznie na świecie korzysta z pigułki wczesnoporonnej. „To śmierć głodowa dla dziecka” – mówi dr Wanda Półtawska, członek Papieskiej Rady ds. Rodzin i Papieskiej Akademii Życia.
Nikt nie powiedział małżonkom: musicie być idealni. Małżeństwo, tak jak każde powołanie, to jest droga wzrastania. Pewien ideał, do którego dążymy.
„Antykoncepcja powinna być dozwolona przez Kościół. Lepiej przecież, żeby kobieta zabezpieczyła się tabletkami albo prezerwatywami, niż zaszła w ciążę i dokonała aborcji”. Spotkaliście się kiedyś z taką logiką?
Antykoncepcja o wysokiej skuteczności umożliwiła oddzielenie współżycia od płodności. Przyniosło to zmiany w obyczajowości, przesuwając punkt ciężkości na czerpanie przyjemności ze współżycia, a tym samym doprowadzając do sytuacji, w której coraz częściej ma ono miejsce poza małżeństwem. Co więcej, jest to coraz bardziej społecznie akceptowane
„Dlaczego lekarze mogą odmówić aborcji, a my nie możemy odstąpić od wydania antykoncepcji?” – pytają coraz głośniej farmaceuci, domagając się zmiany prawa. Niektórzy na zmianę nie czekają.
Wpis z forum internetowego: „Brałam tabletki przez 8 lat (bez żadnej przerwy!) i aktualnie jestem w pierwszym miesiącu stosowania metod naturalnego planowania rodziny. Czuję się z tym naprawdę fajnie: wreszcie sobą, wreszcie kobietą, wreszcie wolna! I cieszą mnie nawet te wszystkie obserwacje, wyliczenia i pomiary!”
Ksiądz Marek Dziewiecki przekonuje, że wbrew powszechnej opinii małżeństwo nie jest w kryzysie. Obala też mit o wolności w wolnych związkach i zdradza, co jest współczesną formą kamienowania kobiet.
W jednym z programów „Warto rozmawiać” zgromadzonym w studiu młodym ludziom zaraz na początku rozdaliśmy karteczki, by napisali, z czym kojarzy im się sformułowanie „bezpieczny seks”. Większość respondentów spontanicznie napisała: antykoncepcja...
Czy dyskusja na tematy związane z bioetyką musi prowadzić do mnóstwa negatywnych emocji, wobec których przestają liczyć się fakty i drugi człowiek, a jakiekolwiek próby dogadania się giną zalane falą adrenaliny?
Zaczęło się niewinnie w dzieciństwie. Można powiedzieć, że naturalnie jakiś obraz sprowokował mnie do masturbacji, kiedy jeszcze nie byłem świadomy, że jest ona grzechem.