Biskupi polscy w liście na Niedzielę Świętej Rodziny napisali: „bezdzietność pozostaje tajemnicą, którą być może zrozumiemy dopiero po drugiej stronie życia. Zawsze jednak warto rozeznać, czy Bóg nie powołuje nas w ten sposób do szczególnej odpowiedzialności za dzieci już urodzone... Niedziela, 24 maja 2009
W drodze powrotnej ze ŚDM w Sydney towarzyszy mi wrażenie uczestniczenia w czymś pięknym, co dowodzi, że jeszcze wciąż można pod otwartym niebem modlić się w samym środku świeckiej metropolii. Tygodnik Powszechny, 27 lipca 2008
Sierpień to wezwanie do daru abstynencji od alkoholu. W tym roku dar ten jest szczególnie cenny w obliczu zbliżającego się Narodowego Kongresu Trzeźwości
Jak to możliwe, by człowiek powszechnie szanowany prowadził jednocześnie swoiste drugie życie? Takie pytania pojawiają się ostatnio coraz częściej. Świadkowie stają wobec problemów: Kim on/ona teraz dla mnie będzie? Jak ten człowiek mógł w sobie pogodzić tak wzajemnie sprzeczne doświadczenia? Więź, 9/2006
Miłość powinna wzruszać, uszczęśliwiać, napawać wdzięcznością i nadzieją, a tego właśnie brakuje rozżalonym i zagniewanym rodzicom. Może więc to silne poczucie winy rekompensuje w pewien sposób brak pięknej strony miłości do „niedobrego" dziecka? List, 9/2009
Większość rozwiedzionych żałuje, że nie walczyła mocniej o zachowanie swojego pierwszego małżeństwa
Z dr Dorotą Bis, kierownikiem Uniwersyteckiego Centrum Rozwijania Kompetencji, specjalistką od relacji dziecko - media, rozmawia Grażyna Starzak
Tak trudno nam zrozumieć, że znak krzyża uczyniony na czole dziecka, żony, męża, że proste słowa błogosławieństwa, np.: „Niech Bóg cię błogosławi” – niosą ze sobą życie, łaskę, nieogarnione dobro. Niedziela, 1 lutego 2009
Edukacja seksualna wdzierająca się do szkół, uznanie za homofobię tańczenia poloneza tylko w parach mieszanych, próby wymuszenia na rządzie urlopów ojcowskich – to wszystko przejawy rewolucji obyczajowej, która ma ukształtować nowego człowieka. Człowieka, który wreszcie spełni marzenia marksistów o zbudowaniu przez nich utopii komunistycznej.
Po ujawnieniu kolejnych afer pedofilskich w niemieckim Kościele tamtejszym katolikom przestaje już wystarczać słowo „przepraszam”. Publiczna dyskusja coraz częściej dotyczy problemu celibatu.