Bywa tak, że ci, którzy mówią, że w złego ducha nie wierzą, mają rację. Po pierwsze, warto zauważyć, że w sensie ścisłym wierzyć można w Boga i w Jego działanie w świecie, a nie w szatana.
Doświadczamy w życiu nie tylko zła, ale także dobra i piękna. Możemy zatem pytać nie tylko: „Skąd zło?”, ale również: „Skąd dobro i piękno?”. Skąd radość na obliczu ludzi czyniących dobro? Skąd miłość? Tygodnik Powszechny, 14 lutego 2010
Z badań wynika, że mężczyźni w sposób naturalny „boją" się kobiet. Nie ma kultury, która nie bałaby się kobiet. Mężczyźni nie zawsze wiedzą, w jaki sposób się zachować w ich towarzystwie. Nie jest jednak dobrze, gdy te naturalne lęki próbujemy racjonalizować i uzasadniać np. w teologiczny sposób. List, 5/2007
Pytanie o ascezę odsyła nas do pytania o naszą wolność. Każde „muszę” jest zaprzeczeniem wolności. Wyrzekam się pewnych rzeczy, żeby stać się wolnym.
Z ks. prof. Józefem Naumowiczem z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie – znawcą wczesnego chrześcijaństwa – rozmawia Andrzej Tarwid
Wędrowny, samotny rycerz, niosący sprawiedliwość na ostrzu miecza. Święty Jerzy walczący ze smokiem. Postać idealna. Nawet ośmieszony przez Cervantesa w „Don Kichocie", nawet zepchnięty w ludowość przez baśnie i podania czy zbanalizowany przez popkulturę, rycerz broni się dzielnie, będąc dla nas nadal punktem odniesienia w sprawach czci i honoru.
Zbigniew Herbert rozpoczynał poznawanie świata od wykorzystania dwóch zmysłów: wzroku i dotyku. Sam mówił, że przygotowania do książki to w jego przypadku przede wszystkim rysunki. Przegląd Powszechny, 10/2008
Ci, którym brak wiary, mówią, że charyzmaty to fanaberia, a ci, którzy są blisko Boga, mówią, że to pokusa taniego przyciągania ludzi. A przecież to wszystko pochodzi od Boga.
Uczniowie rozpoznają i wierzą, uczeni w Piśmie odczytują Jezusowe roszczenie jako bluźnierstwo, Tomasz Węcławski banalizuje. Tygodnik Powszechny, 16 marca 2008
Mimo spektakularnego rozwoju nauk przyrodniczych wciąż słyszymy, że teoria ewolucji jest oszustwem albo że trzeba ją ochrzcić nadprzyrodzonymi interwencjami. Niektóre z tych głosów formułują ludzie Kościoła.