Po odwiedzeniu Francji przerwał swoją karierę urzędnika, wstępując na 4 lata do kartuzów. Odkrył jednak, że to nie jest jego droga i po opuszczeniu zakonu wkrótce założył rodzinę. Jego żona, J. Colt, urodziła czwórkę dzieci, niestety wcześnie zmarła. Jego drugą żoną była A. Middleten.
Przemoc i agresja, różnego rodzaju zachowania aspołeczne wśród współczesnych dzieci nabierają charakteru niemalże masowego i jednocześnie zorganizowanego. Polega to nie tylko na grupowym wymuszaniu pieniędzy i przedmiotów, ale także na groźnym zjawisku przypominającym wojskową „falę”. Wychowawca, 7-8/2009
Boże Narodzenie bez Bożego Narodzenia? Tak, to jest możliwe. Przegłosowała to Rada Miejska Oksfordu. Boże Narodzenie od tego roku stanie się Zimowym Świętem Światła. Niedziela, 7 grudnia 2008
Ten stan rzeczy otworzył tym osobom prostą drogę do dochodzenia swych praw do majątków pozostawionych na ziemiach polskich. Państwo polskie po prostu tego nie dopilnowało. Przewodnik Katolicki, 8 lipca 2007
Kwadrans w mieście. Dawniej po języku poznawało się, czy to pan, czy cham. Teraz przekleństwa jak przecinek, jak pauza dla nabrania oddechu, jak odruch, nad którym nie można już zapanować. Niedziela, 30 sierpnia 2009
W kampanii wyborczej Donald Tusk i politycy Platformy Obywatelskiej obiecywali Polakom, że jeśli zostaną wybrani, to „załatwią” w Brukseli 300 mld złotych dla naszego kraju. Teraz przyszła ta chwila, gdy mówimy „sprawdzam”.
Dawne prawo międzynarodowe uważało wojnę za dopuszczalny instrument polityki państw. Ius ad bellum uważano za jeden z atrybutów suwerenności. Posłaniec, 1/2007
„Prezydent Rosji przypomniał Ameryce, że odpowiedzią na tarczę antyrakietową w Europie będą rakiety w Kaliningradzie" (depesza PAP 10 lipca 2009) Przewodnik Katolicki, 26 lipca 2009
„W klinice przy Starynkiewicza zabijają i uczą zabijać chore dzieci” – plakat tej treści nie podoba się dyrektorowi tej warszawskiej kliniki i oskarża on obrońców życia o kłamstwo, za które mają odpowiedzieć przed sądem. Tylko gdzie tutaj jest kłamstwo?
José Sanchez del Río urodził się 28 marca 1913 r. w Sahuayo w Meksyku. Jego rodzina nie była zamożna, ale za to głęboko wierząca. Ojciec był właścicielem rancza. José miał dwóch starszych braci i młodszą siostrę. Bardzo lubił jeździć konno. Gdy rodzina przeniosła się do Guadalajary, dużego miasta, chłopiec mógł uczęszczać do szkoły katolickiej. Tam też zetknął się z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży Meksykańskiej.